Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Poppy 22:51, 07 lis 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anitka napisał(a)


Chyba w tym roku też zaryzykuje i nie powiążę rozplenic, tylko turzyce palmowe i miskanty. Będę się urokiem tego sianka przez okna delektować.


Moje jeszcze dzieciuchy rozplenicowe, kilka mi padlo niestety, ale te, co przezyja tez sie beda rozkladac po rabatach przez calutka zime.

I wlasnie dojrzalam, i oczom nie wierze, masz corree (fuksje australijska) Kojarzysz, jaka odmiana? moze CORREA 'Marian's Marvel'? czaje sie na taka, ale to dopiero za pare lat, jak ogarne podstawy. W uk rosnie czasami na zewnatrz i nie wiem, czy u mnie by dala Trzymasz ja caly rok w domu? duza jest?
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
AgnieszkaW 09:20, 08 lis 2019

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Anitko, bardzo niemiła przygoda Cię spotkała z tym wbitym nasionkiem, mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Ja wszystkie trawy, w tym rozplenice - jak tylko zauważę, że zaczynają zrzucać nasionka, przycinam w "jeżyka", skracam je po prostu co najmniej połowę (często więcej), nie sypią się wtedy tu i tam nasionka ani nie fruwają źdźbła po ogrodzie. Tak robię już od kilku lat, nie ma problemu z zimowaniem.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
inka74 11:20, 08 lis 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15017
Anitka napisał(a)
pięknie ten czyściec podbija kompozycję i podkreśla biel innych elementów
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Milka 11:26, 08 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Anitka napisał(a)
Ja sezon ogrodowy nam chwilowo zawieszony. I to przez zwiewną, delikatną rozplenice.
Podczas sadzenia cebulek tulipanów pomiędzy rozplenicami dostało mi się do ucha nasiono rozplenicy. One są zakończone ostrą końcówką. Zawsze sporo wbija mi się do ubrań. A to jedno wbiło mi się w błonę bębenkową Nie byłam tego świadoma, a że za 2 dni rozchorowałam się to jakieś dolegliwości zrzucałam na objaw choroby, tym bardziej, że bolało mnie drugie ucho. Niestety wyzdrowiałam a ucho z wbitym nasionkiem rozplenicy dawało o sobie znać. Pojechałam do laryngologa. Po 20 minutach udało się lekarzowi je wyciągnąć ( okropne doznania temu towarzyszyły), ale wywołało dość poważny stan zapalny. I taki oto sposobem nasionko uziemiło silną kobitkę

Jak będę je wiązać to chyba w nausznikach



To Anitko przydarzyło mi się w 2013r. Wbiły mi się 2 nasiona w błonę, ból wyciągania i po, wiem co przeżyłaś.
Ja wycinam kotki, nie chcę powtórki dla siebie i dla psów.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
anpi 11:42, 08 lis 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8141
Jak sadziłam krokusy pod rozplenicą ,to ledwo wyplątałam ze swoich loczków łamiące się i kłujące źdźbła,nie mówiąc już o tym co powbijało się w bawełnianą bluzkę i podkoszulkę i zaczęło podrażniać całą skórę na brzuchu. Nie wiem czy bluzka będzie się nadawała jeszcze do użytku,bo jest w niej pełno tych króciutkich kruchych igiełek. Może gdyby pogoda była gorsza ,to czapki i kurtki uchroniły by nas przed tymi nieprzyjemnościami. Ale ja nie sądziłam,że te rozplenicowe kotki takie wredne. Tobie Anitko współczuję jeszcze gorszych wrażeń.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
deszczowymaj 16:09, 08 lis 2019


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Anitko,czytam o Twojej niemiłej przygodzie ogrodowej ..na szczęście już po wszystkim..
ale jakie niebezpieczeństwa czyhają na człowieka,nawet w jego ulubionym i wydawałoby się bezpiecznym miejscu jakim jest ogród,
"bezpiecznym" wiadomo ,że kontuzje lub lot z drabiny zdarzają się..ale kto by się spodziewał że małe niewinne nasionko a tyle szkody może narobić
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Magleska 16:35, 08 lis 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18421
Anitka ….O kurczę …...mam nadzieję ,że szybciutko Ci ten stan zapalny minie ….
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Kokesz 20:53, 08 lis 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Tak się zastanawiam, jak dosadzić nowe cebule tulipanów do starych, bez uszkodzenia tych zeszłorocznych...macie jakiś patent?

Próbowałam dziś posadzić cebule na rabacie pod świerkiem.
Nie mogłam łopatki wbić, tak wszystko poprzerastane korzeniami.
Na wiosnę wszystko było przekopane, bo sadziłam tam cisy.
Chyba znowu posadzę tulipany w donicach, w razie czego łatwiej je wyjmę z ziemi...


Anitka, zdrówka życzę
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Urszulla 16:31, 13 lis 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21810
Ogrodowe prpblemy: wbicia, przecięcia, ugryzienia są zagrożeniem ogrodnika współczuję.

Przyszłam też podziękować za nasionka dyń. Oczywiście przez tydzień jeździły ze mną w aucie, a drugi tydzień wybierałam się do Ciebie żeby Ci o nich napisać
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Pszczelarnia 16:52, 13 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ja też, też.!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies