Ja tam się wcale nie dziwię twojej pasji i miłości do ogrodu. Po pierwsze masz piękny kawałek swojej zielonej placówki terapeutycznej. Nie dziwne, że tak do niej pędzisz jak tylko czas pozwala. Po drugie - nie jesteś odosobniona - ogród to pasja wielu osób, szczególnie tu na O. Ja to bym się dziwiła, gdyby fotek nie było z takiego wypadu niedzielnego przecież trzeba się ogrodem w tygodniu choć na zdjęciach nacieszyć
Próbuję od godziny wgrać cztery zdjęcia, ale nie idzie...może serwer obciążony...
Nasion niestety nie wysiałem Jak pogoda na zewnątrz zrobiła się przyzwoita, to to co trzeba było na zewnątrz przepikować przepikowałem i na tym się robota przy sianiu skończyła... Więcej nie wysiewałem...ani czasu nie było, ani motywacji do dbania o siewki...
A myślisz, że mógłby je teraz wysiać? Albo jesienią? Bo zamówiłem dziś nasiona malw...teraz czas, żeby je wysiewać. Może odętkę też można? Czy lepiej poczekać do wiosny?
To pewnie przeze mnie, za dużo zdjęć wrzuciłam Z tego co widzę, to sporo osób ma dziś problem z wgrywaniem zdjęć, może jutro będzie łatwiej.
Myślę, że może warto połowę teraz wysiać, a resztę zostawić do wiosny? Ciekawa jestem, czy one w ogóle będą chciały wzejść ... I wcale Ci się nie dziwię, że mając szkołę na głowie, nie myślałeś o sianiu. Ja w tym roku też musiałam sobie odpuścić robienie rozsady wiosną, trudno, wszystkiego się nie da na raz zrobić.
Przez 30 lat moim utrapieniem był perz i "bagienna" trawka. Po latach uprawy trawka znikła, perzu jest znacznie mniej, to teraz pojawił się powój i chmiel ... Nabardziej rozprzestrzenia się chmiel. Gdzie go zauważę to przycinam nisko by góra usychała, ale jak się rozprawić z korzeniami to nie wiem, bo przeważnie wyrasta w krzewach
Tylko wyrywanie jak masz siłę w rękach, było u mnie skuteczne, gdy obcinasz to nie wiem czy go nie wzmacniasz ?
Przy powoju ważne by starać się wyrwać z korzonkiem i uważać bo każdy kawałek to może być nowa roślinka, nie wiem co gorsze ten niepozorny duszący rośliny powój czy podgrycznik
Jeśli dobrze pamiętam, to w rankingu najbardziej uciążliwych chwastów w Gardeners' World powój był na pierwszym miejscu ...
Tak, najważniejsze to pozbycie się korzeni, ale póki nie mogę tego zrobić (czas i pora roku) to chociaż nie chcę by pędy zadusiły swoimi splotami rośliny ozdobne. Muszę poczytać o nich. Pamiętam jak znajomy profesor ostrzegał mnie przed chmielem ...
Ewa,ślicznie dziękuję za dobre słowa! Weekendowa i trochę urlopowa, taka na dwie ręce. ☺
Ze szkoły zostało mi w głowie przeświadczenie że jeśli dzikie zwierzę podchodzi tak blisko, to może być chore na wściekliznę, dlatego się wystraszyłam. Poza tym dla mnie zwierzę to zawsze zwierzę, czuję respekt ...