Ale zielono u Ciebie!!! Jesieni niemal nie widać.
Brzozy super . I zakupy świetne!

Effka w taką pogodę fotki same się robią. Zawilce odkryłam w zeszłym roku. Honorine Jobert po prostu uwielbiam. Pozostałe odkrywam i serce bije na ich widok mocniej. Ten rok to Whirlwind i September charm. Dla Praecox przemaluję za rok drewutnię na biało I posadzę razem z bzem Eva. Już się nie mogę doczekać
Jarząb cię śledzi, co za stalker Mojego Sylwia wypatrzyła, posadziłam dzisiaj i jestem mega zadowolona. Patyczek maleńki z niego ale co tam, urośnie.

Kasiolaaa dziękuję za miłe słowa Róż mam niewiele i to z przypadku, kłują okropnie! Może kiedyś... Czytałam u ciebie o różanych zakupach. Coś czuję że jak je posadzisz i się rozrosną to zachoruję i nawet kolce nie będą przeszkodą Trawy dosadzam, nadają luzu moim starym iglakom i drzewom.

Mrokasia zaczęłam od zieleni, ale uwierz kochana, że jesień w pozostałych zakątkach i u mnie czaruje kolorami. Pomalutku coś wrzucę, zdjęć napstrykałam jak głupia

Zakątek brzozowy piękny
Tak wszyscy się brzozami zachwycają i sadzą,że i ja się zastanawiam nad nimi,bo muszę posadzić drzewa jeszcze na ażurowy cień od południa...hmmm a widziałam w szkółce piękne

i widzę ,że blisko tuj posadziłaś...
Zastanawiam się,czy one też tak śmiecą i pylą jak zwykłe ?

Ps.ślicznie wyglądasz

Wiolka rumienię się kobieto, za dużo komplementów
Myślę, że każdy nowy zakątek potrzebuje czasu, gdy moje niziny wśród brzóz nabiorą masy dopiero będzie perfecto
Takie brzozy jak te zdecydowanie ci polecam. Nie śmiecą wcale, nie zauważyłam żadnych nasionek. Same ogromne liście i gałęzie. Niestety drugą wiosnę zwijacz brzozowiec niszczy im liście. Mospilan pomaga. Muszę przypilnować i nie zwlekać z opryskami. Przeczytaj ten link, który powyżej wrzuciłam. Sama już nie wiem jaką odmianę mam. Myślę, że te to Doorenbosy a te które kupiłam na nową rabatę przy altanie, to jakaś inna odmiana białej Jacquemonti.
Posadziłam blisko tuj ponieważ nie miałam tam więcej miejsca. W realu nie jest tak tragicznie, ale jak poszerzą korony to żywopłot pewnie zwolni na wysokość.
Myślę, żebyś zaszalała i jednak je kupiła. Tym bardziej, że nie masz jeszcze Jest coś magicznego w tych białych pniach... No i pasują ci do elewacji

Teraz już kochana nie mam wątpliwości, sądzę moje brzozowe żołnierzyki w szeregu Będzie pięknie jak u Ciebie. Twój ogród zmienia się mocno, w dobrą stronę Jest cudnie a będzie genialnie! Jakie Ty masz ozdoby jesienne, ja dopiero dzisiaj wianek na drzwi zaczęłam robić I wrzosy wsadziłam do donicy przed domem. Muszę jakieś dyńki ogarnąć
Jak już tą rabata wjazdowa trochę zarosnie (za Doorenbosy wsadzę ML) to też sobie taki ażurowybstoliczek z krzesełkami postawię. Im więcej miejsc na przysiądnięcię tym lepiej

Wiolu, kupuj one są bajeczne jak zaczynają bieleć pieńki Zmieszczą się wszędzie

Iwonka napisał(a)

Pomysł gdzie sadzić już jest, ale grunt nie przygotowany. Chyba zadołuję w przechowalniku i poczekają na wiosnę.
Wysadzić z doniczek czy w donicach do ziemi?

Wysadzić z doniczek, rozluźnić delikatnie bryłę korzeniową nie uszkadzając korzeni, zadołować i obsypać kompostem. Wokół glebę możesz również zmulczować opadniętymi liśćmi.

Cudnie Iwonko, u Ciebie faktycznie jesieni jeszcze wcale nie widać Uwielbiam te nasze wypady do różnych miejsc i ogrodów i wspólne zakupy też I jestem, jestem tylko z czasem krucho ostatnio bo ogrod doprowadzamy jeszcze do porządku, widziałaś jak było i jak jest teraz, jeszcze sporo do zrobienia by mu przywrócić fajny wyglądFotorelacja będzie tylko nie wiem jeszcze kiedy, może w jakiś deszczowy dzień, albo nockę gdy spać nie będę mogła, mam dwa ogrody do pokazania, bo z Botanika też jeszcze fotorelacji nie zrobiłam, ale co się odwlecze nie uciecze, w Brzoskwini Anitka też cykała, może Ona bedzie pierwsza

oj tak bede sadzic tylko czekam na dostawe czekam z niecierpliwoscia na wiosnę i na czerwiec na roze jak zaczna kwitnac bedzie kolorowo

Zieleni jesienią ciąg dalszy
Wspominałam, że Honorine Jobert to moje ulubione zawilce. W przyszłym roku usuwam trochę kamieni na placyku koło altany i robię zawilcową obwódkę pod cyprysową pendulą. Pierwszy już rośnie, cudny jest


Na placyku zamiast paleniska całkiem dobrze mają się zioła Nawet eMuś zadowolony z tej przypadkowej kompozycji. Nie grymasi i kiełbaski piecze w kominku. Pas ziół, głównie oregano, szałwię i melisę przesadzę spod ogrodzenia na obwódkę pod wisterią. Tym sposobem kamienna podłoga zyska dodatkową lekkość.


Na razie pod wisterią ma się świetnie runianka od Anitki i donica z mini hostami. Ziołom też będzie dobrze, od kamiennej podłogi latem bije niesamowite ciepło a murek chroni przed wiatrem.


Paproć w altanie też piękna. W domu nigdy mi tak nie rosła. A tutaj nawet dwunocny przymrozek przeżyła bez szwanku. Kotek od Anpi buszuje po stole