Ewo derenie warto wyeksponować. A magnolię Susan będę przesadzać, czekam aż zgubi liście. Dereń jest przy gwiaździstej.
Marta stożki były tak ładne i w dobrej cenie, że nie mogłam sobie odmówić. No i zostaną na lata

A klony wiadomo, piękności.
Ania zawilce są śliczne, a w takiej masie jeszcze piękniejsze. Byliny robią wrażenie jak są sadzone w większych ilościach.
Sylwia kolorystyczny szał trwa w najlepsze

Chociaż niektóre wcale się nie spieszą, buk i miłorząb tylko muśnięty jesienią.
Madzia klon Shirasawy lepiej ma w lekkim półcieniu. Dlatego zmieniłam mu pierwszą miejscówkę, bo co rok go przypalało. Teraz liście całe i fajniejsze, bo nie tak żółte tylko lekko limonkowe.
Agatka jestem zdziwiona, jak mało nasze wzgórze ten mróz musnął. Nawet paproć ta domowa w altanie ma się świetnie. Dzięki za dereniowe info

Cherokee Chief w takim razie z kwiecistych mi się marzy
Anitka u mnie dopiero od początku tego tygodnia zaczynają liście jakby mocniej brązowieć i znikać. Ale np buk Dawyck gold czy miłorząb nic sobie z jesieni jeszcze nie robi

Na fotce to moja dłoń z Venus. Wydaje mi się, że im starszy będzie krzew tym te podsadki kwiatowe będą większe. Krzew z fotki był niewielki.
Mogłyśmy w te Mogilany na chwilkę zajechać, zobaczyłybyście piękne aleje grabowe. To raptem ze dwa km od Zakopianki. Nie polecam jednak wybierać się tam przed zachodem słońca, fotografowie ślubni szaleją z parami. Najlepiej w tygodniu w godzinach "nieszczytowych"