Natomiast moja top hortensja to wciąż Kyushu. Za kwiat, ażur, lekkość, kolor i zapach. Uwielbiam ją A w zasadzie je 5 sztuk tam rośnie, drugi rok dopiero.
Już się nie mogę doczekać kolejnych lat.
To światło sprawiło, że chcę więcej rozplenic. Te z fotki już podzielone, poszły na nową rabatę
Mam nadzieję, że się przyjmą. Ostatnie upały i susza mocno nadwyrężyły ich urodę.
Zobacz jak wygladały moje vanilki 3 lata temu. Pewnie tak jak twoje teraz. Kwiaty o różnym wybarwieniu, na cieniutkich, leżących łodyżkach.
* Co ja miałam w głowie rozsypując tam "białą mariannę"
Aż oczy bolą od nadmiaru
Szczęśliwie wróciłam z tych białych i pstrokatych manowców
Ta sama rabata w tym roku.
Jeszcze bez przebarwień.
Po deszczu trochę się położyły.
Ale jak widać na tej fotce dzielnie powstały. Nie mam tam żadnych wzmocnień w postaci sznurków, obręczy czy patyczków. Same sobie radzą.
O fusach słyszałam, ale nie mam ich aż tyle.
Sypałam od wiosny magiczną siłę do hortensji. Jedną łyżeczkę pod krzaczek, co jakieś trzy - cztery tygodnie. Gdy zakwitły już tego nie robiłam.
Niektórym ten zabieg pomógł, niestety limki zbyt wybujały i w przyszłym roku zrezygnuję całkowicie z nawozu, aby porównać efekty.
Ja swoim Vanilkom coś miejsca nie mogę znaleźć. Rosną na wygnaniu w przechowalniku. Dziś aż mi szkoda było jak na nie popatrzyłam, pięknie wybarwione, duże i na wygnaniu. Wpadł mi pomysł by wsadzić je pomiędzy Annabelki i chyba spróbuję takiego zestawu.
Asiu mnie w zeszłym roku przebarwiające się Vanilki na tle hakone Aureola tak denerwowały, że nie mogłam na nie patrzeć.
W tym roku odmieniło mi się totalnie, sama nie wiem dlaczego. Nawet żółta hakone pod nimi jakoś mniej drażni. Oby mi tak zostało, będzie mniej roboty
Nie dziwię ci się, że tak z nimi zwlekasz bo ich uroda i dynamika wymaga szczególnego miejsca. Połączenie ich z Anabelkami to odważny pomysł, ale znając Ciebie wyjdzie coś niebanalnego.
Ja zaryzykowałam w tym roku z Pink anabel. Jeśli obecna miejscówka nie wypali posadzę je pod bordowym bukiem. Mam już miejsce na buka tylko nie mogę się zdecydować czy kolumnowy czy zwisający. Podoba mi się podbicie borda kremem, różem.