Poki co rozsadziłam hakchone i zrobilam 27 sadzonek. W zeszlym roku za blisko je posadzilam i rozrosla sie w wielka kępę, korzenie się ładnie splątały i tak miałam 23 sadzonki teraz 27
Zaczęłam ogarniac molinie ed i z 2 zrobilam 10 i jeszcze 2 czekają. Do cięcia używam piły ręcznej inaczej nie da rady... Aż się boję zabrać za molinie kf... Oczywiście nie jest prosto je wykopac bo mają mocne geste i dlugie korzsnie.
Carexami id problemu mam nadzieję nie będzie
Wrzystkie powstale sadzonki sadzę do doniczek i pójdą do zadołowania przy warzywniku. Łatwiej będzie mi o nich pamiętać żeby podlewać i by nasz pies się z nimi nie rozprawił bo tam nie chodzi