Wiedziałem, że prędzej czy później trafię do tego wątku

Problemy zaczęły się odkąd nawiozłem trawę Florovitem. Nawoziłem siewnikiem na kołach na ustawieniu 4 (nawoził 22g/m2), na 5-tce dozował już za dużo bo około 50g/m2, zalecana dawka to 30g/m2. Nawożenia bałem się najbardziej i chyba słusznie, bo powstały takie żółte miejsca.
Dodatkowo w jednym miejscu oprócz żółtego placu, trawa jest rzadka.
W powyższym miejscu dosiewałem trawę jakiś tydzień ( tak mi się wydaje, że w to miejsce też dosiałem, bo teraz zgłupiałem). Nie podlewałem bo było tak dużo opadów, że nie było sensu.
Natomiast jeśli chodzi o żółte miejsca, to nie wiem czy za mało nawozu, czy za dużo? Przed nawożeniem trawa była jednolicie zielona.
Jak zwykle... proszę o pomoc