A korzonki? Pożal się, Boże... maciupkie...

Latem sadzonki w donicach wyglądały już tak (kwiatostany ścięłam):

'Fraise Melba' w przedogródku młodszej Córki.

Zmieniają barwę kwiatów - na początku są koloru limonkowego, potem śnieżnobiałego, na początku sierpnia zaczynają różowieć, we wrześniu są malinowe, a w październiku mają barwę czerwonego wina.
Niestety, nie mam zarejestrowanych wszystkich tych kolorów.

Pokażę tylko trzy z nich.

Basieksp napisał(a)

aksamitki też wysiewam, też przeważnie Bolero, ale ostatnio wysiewam też drobno kwiatowe żółte, miałam je w zeszłym roku i spodobały mi się

Chyba wiem, o której odmianie piszesz - te Twoje aksamitki przypominają maleńkie gwiazdeczki?

Ciekawa jestem, czy odmiana 'Champion' ma rzeczywiście czerwone kwiaty. Nigdy nie widziałam czerwonych aksamitek. Czas pokaże. Póki co, wykiełkowały.

Muszelka napisał(a)

Latem sadzonki w donicach wyglądały już tak (kwiatostany ścięłam):

Dziękujemy za relację. Czy do tej donicy dawałaś po jednym „patyku” czy więcej? Widzę, że muszę zacząć zbierać duże doniczki.

Muszelko, masz rękę do patyków z hortek, to widać! Ładna jest ta odmiana, może gdzieś jeszcze u siebie posadzę. Ładnie wyglądają w szpalerze

Ciemierniki również śliczne, te jasne z różowymi obwódkami, to też od Zymona?

Patrycjo, do jednej donicy wkładam dwa, trzy patyczki. Po posadzeniu do gleby stanowią jeden krzak.

Agatorku, wszystkie "kolorowe" odmiany ciemierników mam od Zymona. Zawsze wysyła bardzo ładne egzemplarze: kwitnące, krępe, zdrowe, dobrze zabezpieczone.
Tylko białe kupiłam kiedyś w sieciówce.
Zymon sprzedaje wysyłkowo przez bardzo krotki czas pod koniec zimy i jesienią. Trzeba "polowac". Ale warto.

Wszystkie ciemierniki zimą i wiosną bardzo cieszą. A i latem zdobią dorodnymi, zdrowymi liśćmi.

Cześć Muszelko, pieknie jest i Ciebie! Cudowne ciemierniki, zakochałam się w nich w zeszłym roku, nawet kupulam 3 sztuki w różnych kolorach ale były w dużej donicy wsadzone i nic z nich nie wyszlo, suche są będę próbować do gruntu jak już ogarnę się ze wszystkim i wtedy znajdę dla nich odpowiednie miejsce.
Też planuje warzywnik i będę troche wysiewać, wczoraj włożyłam nasionka papryki na wacik do podkielkowania, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na pewno będę Cie podglądać