Toszka napisał(a)

Asica wymyśliła tańszy patent - na dno donic dała starą, grubą tapicerską gąbkę. I ta gąbka długo trzyma wilgoć.

To rzeczywiście patent do zastosowania. Muszę sprawdzić. Tymczasem zostawiłam na tydzień bez pomocy doraźnej, licząc na deszcz Zobaczę które są najżywotniejsze

Annak napisał(a)

To rzeczywiście patent do zastosowania. Muszę sprawdzić. Tymczasem zostawiłam na tydzień bez pomocy doraźnej, licząc na deszcz Zobaczę które są najżywotniejsze

Jakie kwiatki zostawiłaś bez opieki?

Pelargonie i bacopę białą i niebieską w donicach. Wydatek na szczęście niewielki, więc zobaczymy. Jak padną będzie okazja wykorzystać patent podpowiedziany przez Toszkę .

Bzy już powoli przekwitają, ale jeszcze pięknie pachną

Kwitnie borówka (niestety tylko 1 z 4 krzaczków), nie wiem dlaczego I piękne czosnki. Nie pamiętam ile ich posadziłam, więc się nie stresuję, czy wszystkie wyszły

I jeszcze nowe malutkie nabytki: powojniki: Solina i Blue Angel

Kupiłam też różę Eden Rose, ale ma "dziwny" kolor pąków. Myslicie, że będą z nich różowe kwiaty?

Moje rury od studni (historia w kilku odsłonach), ale wciąż jeszcze do przeróbek, bo najlepiej jeszcze nie wygląda:
1. obrazek wyjściowy:

2. skrzynka zasłaniająca:

3. kwiatki na skrzyni (nie patrzcie na niebieską folię (zapomnieliśmy wziąć podstawek do skrzyneczek)


Wygląda lepiej, ale... moim zdaniem sprawia wrażenie takiej prowizorki i do niczego nie pasuje Podpowiedzcie coś.. Pamiętam o zielniku Ewy, ale to musiałoby być w dalszej przyszłości, bo gleba wokół to piasek, mocno ubity, więc wiele pracy przy uzdatnieniu tej ziemi

Ale zrobienie rabaty wokół tego by dobrze zrobiło mimo wszystko tylko nie wszystko na raz Kochana

Kwiaty urosną to też inaczej będzie wyglądało.... nie stresuj się