Gosiu ja uwielbiam te twoje widoki, u mnie takich nie ma. Same domy, każdy z innej parafii
A u ciebie tak sielsko. Dlatego zawsze będę pisać, że masz pięknie, takie krajobrazy są na wagę złota.
Lista wysiewów długa, oby się udały.
Jeszcze tak nie próbowałam, więc nie wiem co wyjdzie, ale w domu nie dam rady. Wysiewy pozostawione na 10 dni same sobie padłyby na pewno.
Mam nadzieję, że coś wyjdzie.
Też bym pokopała.
Tak Stoją na tarasie, może jeszcze włókninę na nie zarzucę.
Spokojnie, nasion mam aż za dużo. Tylko krety nie odczytują moich zamysłów i przeważnie ryją nie tam gdzie trzeba.
Moje też jakby do gruntu, bo na zewnątrz zostawiam te doniczki.
Druga tura będzie w kwietniu.
Madziu imponujące będzie jak z tego coś wyrośnie. Ja nie jestem jakaś bardzo biegła w tym temacie. Ale i tak coś zawsze wychodzi.
Ewo dopiero jak coś z tego wyrośnie, to będzie sukces. Krwiściągi już kiedyś siałam z efektem zerowym, więc nie liczę za bardzo na nie. Jak to mówią: kto nie gra, ten nie wygrywa. Ja gram i czekam na wygraną.
Iwonko, ale ogród masz piękny. I podobają mi się te zmiany, które wprowadziłaś w zeszłym roku. Nowe mebelki też.
Na wiosnę zawsze mnie do siania ciągnie. Wiosnę czuję.
Milko ja sieję, bo moje przestrzenie trzeba czymś zapełnić. Na sadzonki bym fortunę musiała wydać.
Czytałam u Ciebie, że ogarniasz powoli wszystko. U mnie jeszcze do tego daleko, więc sobie inne zajęcie znalazłam.
Ja też jestem ciekawa. Ja mam często problem z wysianymi kwiatami. Albo nie wyrosną, a jak wyrosna, to któregoś dnia zaczynaja marnieć. Strasznie mnie to zniechęca. Ale w tym roku zamówiłam podobna listę i czekam na paczuszke z niecierpliwością. Bo już pora siać, a tu już tydzień minął a nasionek nie widać.
Fajnie że już za wysiewu się zabrałaś.
Ja na razie wysiałam paprykę ostrą.
Zaraz pójdą do doniczek i pomidory.
A z kwiatów to zobaczymy co mu się zmieści.
Pozdrawiam cieplutko.
Asia miałam odpisać, a przepadłam w twoim wątku, żeby ciut poznać w) aścicielkę. Pięknie masz, a hortensja z samego początku w kolorze oberżyny cudna.
Paczuszka z nasionami już dotarła?
Paczuszka dotarła, ziemia kupiona, jutro zabieram się za sianie. W planie mam małą łączkę opartą na stipie, może trochę śmiałka, bo pewnie się wysiał, do tego jeżówki- te najzwyklejsze , rudbekie cherry brandy. Czy się uda- nie wiem, bo miejsce jest słoneczne tylko od 12-tej do 16-18-tej. Zwykła trawa nie chce rosnąć, ale różne miskanty dają tam radę. A stipa rośnie nawet w miejscu prawie cały dzień zacienionym. Jestem "wieśniarą" kocham łąki. Każde wakacje spędzałam na wsi. Najchętniej czerpię z wiejskich ogrodów i łąk.
Mam też małą łączkę - bardziej naturalną, w miejscu, w którym latem stoi basen. Do czerwca całkiem fajnie rosła, Latem latałam po polach, zbierałam nasiona maków, rumianków, chabrów i złocieni. Co wyrośnie - jest zagadką.
Hortensji kolor piękny , ale sztucznie wyhodowany w szkółce, z biegiem czasu "znormalniał"
U mnie już wysiewy zrobione w zeszła niedzielę. Była marna pogoda więc zabrałam się za sianie. Widzę, że dalie mi wschodzą.
Pisałam też paprykę czekoladową i czerwoną ona to chyba z 2 tygodnie wschodzi.
Gosiu widzę że duża lista tych nasion. Też nakupiłam nasion od groma potem.nie ma czasu i.polowa zostaje. Czekam na paczkę zBeneksu tam nasiona rudbekii chery Brendy. Czytam, że też będziesz ją siała wcześniej do pikowania czy od razu do gleby.
Iryski są ładne. Mam ich sporo jedna Kępa ma ok 70 cm średnicy.
O tej porze w zeszłym roku już kaczeńce miały kwiaty w tym roku maleńkie listeczki wychodzą i lód mam na oczku.