Gosialuk
20:15, 13 kwi 2021
Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5273
Strasznie dawno nie pisałąm nic u siebie.
Nadrabiałam zaległości w pracy, a potem już chęci na pisanie nie było.
Ale też nic ciekawego się u mnie nie działo.
Przedwiośnie - początek marca. Jeszcze śnieg zalega miejscami, ale są już bazie i przebiśniegi się pokazały.
Aniu coś zawsze podziałamy o ile pogoda pozwoli.
Sylwia zobaczymy w sezonie. Ja i tak prawie nie pryskam roślin, więc mam nadzieję że choć przęziorka uniknę. Będziemy z Asią obserwować.
Pierwszego dnia wiosny mieliśmy gości. Były bliziutko z 10 metrów od domku. I stołowały się na moich bylinkach.
Nadrabiałam zaległości w pracy, a potem już chęci na pisanie nie było.
Ale też nic ciekawego się u mnie nie działo.
Przedwiośnie - początek marca. Jeszcze śnieg zalega miejscami, ale są już bazie i przebiśniegi się pokazały.
Aniu coś zawsze podziałamy o ile pogoda pozwoli.
Sylwia zobaczymy w sezonie. Ja i tak prawie nie pryskam roślin, więc mam nadzieję że choć przęziorka uniknę. Będziemy z Asią obserwować.
Pierwszego dnia wiosny mieliśmy gości. Były bliziutko z 10 metrów od domku. I stołowały się na moich bylinkach.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosia Bylinowa łąka