Coraz bardziej podobają mi się penstemony, a dawniej ich nie lubiłam.
Ożanka śliczna, przyznam się, że nie znałam tej rośliny. I jeszcze przetacznikowce bardzo mi się podobają, muszę się za nimi rozejerzeć.
Mam ją na liście bo planowałam pod miłorzęba szczepionego dać, 2szt moźe starczą, a też mam mało miejsca. Obfoć ją w sezonie bo ponoć kwitną do jesieni. I ciekawa jestem pokroju więc proszę o więcej zdjęć.
Koniecznie kup sobie budleję będziesz się latem cieszyć nią i motylami. Moźe będzie wymagać okrycia igliwiem żeby nie przemarzła. Moja odbija od korzenia.
O tak u mnie przetacznikowce się wysiały jest ich więcej, jaka radość Ostrogowce piękne u mnie już przekwitły ale jak zetnę to chyba drugi raz zakwitnie?
Ostrogowce polecam, wcześnie startują, długo kwitną, a jak wytnę przekwitnięte, to z kątów liści wypuszczają nowe pąki kwiatowe. Do zera swoich nie ścinałam, więc nie wiem czy zakwitłyby drugi raz.
Też typuję róże do kupna jesienią, ale obiecałam sobie, że tylko jak wcześniej przygotuję im miejsce.
Grzesiu ja radykalnego cięcia jeszcze nie próbowałam, ścinałam tylko to co przekwitłe. Trzeba zrobić eksperyment i ciachnąć część tak a część tak.
Właśnie u mnie nie wszystko się sieje, np naparstnic owych siewek już od paru lat nie mogę się doczekać. Co roku przywożę siewki od mamy. Gaura też się nie wysiała.