Najwcześniejsza róża Sweet Laguna. Chorowała w tym roku miała takie miejscami blade liście jakby ją przędziorek dopadł, a potem zauważyłam że jeszcze młode liście się tak zwijały. Liście pozwijane oberwałam, ale w końcu jej nie opryskałam - może da radę.



Pierwszy kwiat jarzmianki Fokker Red. Mam nadzieję, że jeszcze będzie troszkę ciemniejsza.



A to dwie zeszłoroczne, prawdopodobnie Roma, choć kępki nie są identyczne i mogą być różne. A w tamtym roku kupiłam już przekwitnięte, więc nie wiem jaka będzie.

Smotrawy już całkiem duże.





Planuję posadzić je po prawej stronie tej ścieżki. A po lewej będzie paprociowisko.

Paproć od Sylwii. Chyba jej tam dobrze, bo obok rośnie mały dzidziuś.



Cyrtomium



Paprotnik zbrojny



Wietlica, którą chciałabym podzielić, ale się boję. Nigdy nie dzieliłam paproci. Wszelkie wskazówki mile widziane.

Paprociowisko. W roli głównej pióropusznik - dobry zagłuszacz podagrycznika i innych chwastów.




I drugie z długoszem królewskim



I kolejne z pióropusznika.

Żylistek Strawbery Fields zapączkowany.



Przetacznikowiec Cupid - tegoroczny nabytek, polowałam na niego po Wojsławicach. Na razie wielkością nie powala, ale daję mu czas..



Przywrotniki od Madzi.

Pierwszy kwiatostan żmijowca - ciekawe czy będzie się siał u mnie?



Rabata przed tarasem, widok z boku



Teraz drugi boczek.



I widok z tarasu

Chaber wielkogłówkowy w pąku.



Piwonia Coral Sunset Uwielbiam jej zmieniające się kwiaty, choć nie wabi zapachem.



Na rabacie piwoniowej też rośnie.

Te wszystkie kwiaty z jednej kępy



A tu już inna - nazwy nie pamiętam, ma przepiękny ciemny, czerwony kolor, którego zdjęcie nie oddaje.

W tym roku chciałabym obsadzić to wykoszone miejsce po lewej stronie.


I w drugą stronę


Koniec

Przepiękny masz teren i podoba mi się jak go ukwiecasz. Tak naturalnie. Idealnie wszystko pasuje do miejsca. Świetnie