Trawniczek jak puszysty dywan!

Mariposa napisał(a)

Dorii, to, co pokazuję, to tylko część mojego ogródka. Też już nie chciałam czekać, jak coś rośnie i kwitnie, to daje powera do dalszego kopania Love Letter ma delikatnie żółty środek na etapie pąków, potem jaśnieje i tego żółtego tak nie widać.

A już myślałam że to tylko ja taka niecierpliwa. A co do love letter to ona chyba w pąku najpiękniejsza.

Madziu, Aniu - trawniczek z daleka ładnie się prezentuje, ale muszę walczyć z chwastnicą. Nie wiem, czy była w mieszance, czy tak się wysiała, ale jest jej dużo

Wydłubuj. Młoda chwastnica łatwo wyskakuje z ziemi.

I jak tam, dłubiesz?

Mariposa napisał(a)

Madziu, Aniu - trawniczek z daleka ładnie się prezentuje, ale muszę walczyć z chwastnicą. Nie wiem, czy była w mieszance, czy tak się wysiała, ale jest jej dużo

Witam w klubie Niestety u mnie co roku ten sam problem.

Toszka napisał(a)

Wydłubuj. Młoda chwastnica łatwo wyskakuje z ziemi.

Młoda może tak, ale na tym etapie jej nie rozpoznałam, a teraz już nie jest młoda i za żadne skarby nie chce z tej dobrze przygotowanej, wzbogaconej ziemi wyłazić! Bez podważania ani rusz!

Margerytka40 napisał(a)

I jak tam, dłubiesz?

Dłubię, Asiu, już od tygodnia. Ostatnio dostałam przyspieszenia, bo zaczyna kwitnąć i za moment będzie po ptokach...
Nie wiem, czy dam radę jej się pozbyć, na razie trawnik wygląda obrzydliwie, ale mam nadzieję, że się odbuduje.

polinka napisał(a)

Witam w klubie Niestety u mnie co roku ten sam problem.

Członkostwo w tym klubie nie przysparza mi ani radości ani chwały
Ale i tak mnie pocieszyłaś, bo skoro Ty też w tym klubie, a jak wygląda Twój trawnik, wszyscy wiedzą, więc jest nadzieja i dla mojego

Poczytałam trochę o chwastnicy.
1. Jest trawą, jedną z wiechlin.
2. Jest trawą jednoroczną.
3. Nie przepada za niskim koszeniem.
4. Jest wrażliwa na przymrozki.
5. Jest azotolubna
6. Lubi wilgotne podłoże.
7. Woli kwaśniejsze podłoże

ad. 1. Można by było prysnąć czymś na jednoliścienne, ale wtedy trawa też poleci - a to młodziutki trawnik, mógłby tego nie wytrzymać. Poza tym - nie chcę już żadnej chemii.
ad.2. skoro jednoroczna, to jak powyrywam, to w tym roku już się nie pojawi, ale za rok - jak pisze Polinka, od nowa zabawa...
ad.3. fakt, po niskim koszeniu bieleje, schnie, ale też zaczyna rozkładać się bardziej poziomo i następne koszenie już jej nie łapie
ad.4. uwielbia ciepełko, min 10-15 stopni, dlatego nie wzeszła od razu z trawą (trawnik siany pod koniec kwietnia, a w maju jeszcze były przymrozki), a dopiero po pierwszym koszeniu
ad.5. trawa też...
ad.6. przed pozbywaniem się jej warto przesuszyć trawnik, wtedy szybciej zasycha, a dopiero po wyrwaniu porządnie trawnik podlać, będzie ładnie odrastał (mam taką nadzieję)
ad.7. pH było równe 6, teraz już nie dam dolomitu, ale wiosną jak najbardziej.

Dobrze poznać wroga, ale i tak to jak walka z wiatrakami...