Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Motylogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Motylogród

anna_t 22:54, 28 cze 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Ela z chwastnica sobie poradzisz koszeniem, módl się żeby perzu, chrzanu, skrzypu i ostów nie mieć
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Dorii 23:49, 28 cze 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Szczególnie ostów i skrzypu. Moja udręka to osty. Ze skrzypu robię gnojówki więc na razie go toleruje jakoś ale osty potraktowałam chemią i chyba powtórka będzie bo chyba parę pominęłam.

Chwastnica miałam ale nie dużo na szczęście i dałam radę opanować. W tym roku trawnika nie podlewam nie nawoziłam to pewnie u mnie jej nie dobrze ale pewnie czekają nasionka na lepsze czasy. Za to trawnik opanowała koniczyna, nawet by mi nie przeszkadzała gdyby nie kwitła.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Aneta1309 08:40, 29 cze 2019


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 1964
U mnie też problemy z trawnikiem,to chyba najsłabsze ogniwo mojego ogrodu.Po posianiu też ręcznie wyrywaliśmy i do tej pory jeszcze się trafia ale już w mniejszych ilościach.W tym roku największy problem mam z tym że w zasadzie nie mam trawnika bo przez te upały wysechł
____________________
Aneta - Jak więcej błędów nie popełnić......?
sarenka 08:53, 29 cze 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Mój trawnik nigdy nie będzie jakiś super...z jednej strony nieużytek a z pozostałych też są chwasty, więc nie oczekuje, że będzie taki jaki kiedyś chciałam póki co to mlecze, chwastnice, takie coś płożące wyrywam...ale to walka z wiatrakami raczej
____________________
Magda W samym sloncu
Toszka 12:05, 29 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Dorii napisał(a)
Szczególnie ostów i skrzypu. Moja udręka to osty. Ze skrzypu robię gnojówki więc na razie go toleruje jakoś ale osty potraktowałam chemią i chyba powtórka będzie bo chyba parę pominęłam.

Chwastnica miałam ale nie dużo na szczęście i dałam radę opanować. W tym roku trawnika nie podlewam nie nawoziłam to pewnie u mnie jej nie dobrze ale pewnie czekają nasionka na lepsze czasy. Za to trawnik opanowała koniczyna, nawet by mi nie przeszkadzała gdyby nie kwitła.


Mam trawnik z mikrokoniczyną. Kwitnie tylko wtedy kiedy dłużej niż tydzień nie koszę. A ponieważ odkryłam u siebie nerwicę natręctw w kwestii nieskoszonego trawnika to koszę co 3-5 dni
Koniczyna w ekosystemie trawnika jest zjawiskiem dość naturalnym. Pojawia się cyklicznie co kilka lat. Jest wskaźnikiem braku azotu w glebie i ten azot doskonale na większe głębokości wprowadza. I powiem tak: oby w trawniku tylko koniczyna chciała rosnąć, bez mleczy, chwastnicy i innych.

Perz nie znosi systematycznego koszenia. Zanika.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dorii 12:48, 29 cze 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Moja konieczna mikro nie jest ale jak szybko kwitnie nie sprawdzałam. W trawniku mam od groma innych chwastów głównie mniszek. Mąż kosi i niestety nie ma potrzeby częściej niż co sobotę. Z resztą bez podlewania to koszenia wymaga tylko konieczyna. Nie wezmę na siebie koszenia bo to praktycznie jedyna rzecz w ogrodzie jaką robi mąż, raz z koszę i będzie po mnie.
Plusem zagospodarowania sąsiednich działek jest to że może mniej chwastów będzie się działo to może cała praca będzie miała sens. Do tej pory usuwanie chwastów to jak walka z wiatrakami gdy wokół same łąki usłane gęsto mieczykami. Trawnik odpuściłam po zeszłorocznej suszy. Najważniejsze że dzieciaki nie brodzą w błocie po najmniejszym deszczu.
Na razie walczę z przekonaniem miejsc pod rabaty a mam glinę więc łatwo nie jest. Jak je skończę to wezmę się za trawnik czyli założę od nowa bo na glinie rosnąć nie chce. Odpuściłam trawnik co nie oznacza że mnie nie denerwuje.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
anna_t 13:05, 29 cze 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Dorii dokładnie w takiej samej sytuacji jestem ja, trawnik dramat. W tym roku korowanie rabat, mozolnie idzie bo często wstrzymuje mnie tetris który nastąpi jak tylko skoncza sie upały.
Możliwe że też trawnik od nowa albo wysieje polecany przez Toszke na to co mam
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Zakrecona 00:18, 30 cze 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Dziewczyny nawet mnie nie załamujcie, że tuż po wsianiu jest tyle problemów z trawnikiem
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Dorii 00:47, 30 cze 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Mój przez pierwszy sezon był super ale że na glinie i nie dopilnowany to z roku na rok gorzej. W zeszłym roku wiosną zrobiliśmy wertykulację i mam wrażenie że to był błąd a właściwie błędem było że po tym zabiegu nie był właściwie nawadniany. Na odkrytej ziemi nasiało się chwastów bo te podlewania nie potrzebują. Trawnik wymaga wiele uwagi, pracy i pieniędzy. Oczywiście ładny trawnik bo moje chwastowisko wymaga tylko koszenia co jakiś czas. Mój ogród cały jest byle jaki więc będę się martwić trawnikiem jak to trawnik będzie najsłabszym jego elementem. Tak sobie powtarzam
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Mariposa 08:17, 01 lip 2019


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Ożywiona dyskusja na temat chwastów w trawniku świadczy o tym, że wszyscy mamy ten sam problem
Ja wiem, że nie będę miała angielskiego dywaniku, zresztą, to ma być trawnik użytkowy, więc jakieś chwasty dopuszczam. Byleby, jak pisze Toszka, dały się kosić.
Bo chwastnica jest naprawdę wredna - tak się porozkładała na boki, że całkiem zagłuszyła tą młodą trawkę. Po wyrwaniu jej miejscami mam łyso
Ale tam, gdzie zaczęłam wyrywać, widzę, że już po tych kilku dniach trawa odżyła.
Niestety, miejsca cały czas nasłonecznione są łyse i wypalone. Dużo czasu i wody trzeba, aby się tam trawa zregenerowała.

U nas ostatni raz padało 28 maja. Pogoda zweryfikowała moje zapędy rodkowe - obydwa małe Percy Wiseman, które zmarzły w maju, ale odżyły i wypuściły nowe przyrosty, teraz słońce załatwiło. Mimo ciągłego podlewania i zraszania. Azalie dają sobie radę, ale ewidentnie ta moja patelnia nie jest dobra dla rodków. I muszę się z tym pogodzić.
____________________
Ela Motylogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies