Bardzo dawno temu kupowałam kolorowe gazety, była to chyba Weranda, albo Świat rezydencji, wnętrz i ogrodów. Nie pamiętam, która, ale przechowuję ją do dziś.Tam właśnie zobaczyłam młody ogród w Jarkowie. Oglądałam zdjęcia kilka razy i marzyłam, żeby kiedyś odnaleźć to miejsce. Byłam dwa razy na wczasach w Kudowie i starałam się jak najwięcej zobaczyć. Jarków był na pierwszym miejscu. Czy właściciel ukończył drugą część ogrodu? Nigdy nie byłam na szlaku górskim, bo zawsze miałam problemy z dłuższymi trasami, ale zwiedzałam Skalne Miasto, czyli Góry Adrszpaskie, Jaskinię Niedźwiedzią. Jaskinię macochy, robiliśmy z Kudowy też wypady do Wiednia, Pragi, Litomyśla, Góry Stołowe,Zamek Książ. Niestety nie dotarłam do Wojsławic, kiepsko było z dojazdem, a ja kursowałam komunikacją publiczną, albo wycieczki zorganizowane. Bardzo podobają mi się tamte okolice, ale z pod Sandomierza to kawał drogi, sama bałam się jechać tak daleko samochodem. Raczej nie zobaczę już więcej tamtych okolic.

Wiem, że Japończycy przed laty przyznali temu ogrodowi pierwsze miejsce wśród ogrodów japońskich w Polsce. Czytałam o tym, rozmawiałam też z (chyba żoną) właściciela tego ogrodu, zrobiłam tam bardzo dużo zdjęć.
Życzę zdrowych i wesołych Świąt.