Wczorajsza robota ścianka z cisa,żeby uzyskać trochę intymności w altanie ojciec chrzestny to Sebek...nadał mi miejsce cisowe..choć jak.widac..za mało ich..za mało..



Paprocie sprawiają mi mase6 radości ale będzie szał jak urosną


Mój mini zagajnik brzozowy , który ma łączyć ogród z lasem...


Wreszcie przygotowane prawie na top top miejsce pod huśtawkę typu kokon...

Bosko się robi ♡♡♡

Pastorały na papriciach są czadowe
Gierczuś, ale konsekwentnie działacie

Asiu KZ dziękuję..troche mnie to przeraża, bo tu tyle roboty ,że kompletnie nie umiem ogarnąć miała baba znaczek pocztowy to jej się areału zachciało...nie noooo..w sumie to się mega cieszę

Aganiu właśnie jestem na etapie zakochania w paprociach zobaczymy czy im się u mnie spodoba z konsekwencją to u mnie bywa różnie, ale teraz się baaardzo staram..a co z tego wyjdzie to zobaczymy zazdraszczam Ci ,że masz już taki dojrzały ogród.. To już zupełnie co innego jak zamartwianie się czy coś będzie pasowało

Buziole Dziewczynki

Spintor- podobno działa na ćmę bukszpanową..Asia poleca ku pamięci
A jak coś macie sprawdzonego to piszcie

Ela
piękne te ciski tfu tfu po ile takie duże kupowałaś ? ….ja dziś kupiłam ,ale połowę mniejsze po 16 zeta ….wymieniałam te co padły -trochę głupio to wygląda ,bo jedne duże ,inne małe ….ale trudno -urosną ….

I już jest coraz fajniej u Ciebie

gierczusia napisał(a)

Spintor- podobno działa na ćmę bukszpanową..Asia poleca ku pamięci
A jak coś macie sprawdzonego to piszcie

spintor i lepinox

Ta huśtawka kusząca

gierczusia napisał(a)

Tak , tak...dokładnie Gosiu nie tak monochromatycznie tylko zdecydowanie biel i limonka a raczej limonka z ciutkiem biel no i coś do tego strasznie trudne decyzje przede mna.. no i panowanie nad spontanem w szkółkach dobrze,że teraz chodzić nie bardzo, to trochę mam hamulca

Tak sobie myślę, że biel, limonka i do tego troszkę fioletu.

U mnie moc bukszpanów i lepinoxem lecimy już drugi rok, w tym oprysk był już dwa razy.
Ratujemy jak możemy, chodź w tym roku już wprowadziłam kule cisowe.
Ogród pięknieje, uśmiecham się jak czytam o konsekwencji w kolorach. W ciągu ośmiu lat
Ki łka razy zmienił mi się gust, podobno to normalne