Jeśli w zeszłym sezonie były sadzone hortki i miały dobrze zaprawione dołki to w tym sezonie absolutnie niczym ich się nie nawozi. To nie byliny. Teraz hortki powinny się korzenić, a nie produkować masę zieloną. Czym lepsze korzenie tym roślina odporniejsza na stresy - suszę, mróz i patogeny.
Ogólnie przenawożone rośliny to rosliny ze zwiększoną ilością cukru, a tym samym są smacznym kąskiem dla szkodników i chorób grzybowych. Sztuczne nawozy dla roslin są jak narkotyk. Po odstawieniu potrzebują kilka miesięcy (a drzewka nawet ok. 3 lata) na detoks, czyli złapanie równowagi systemu immunologicznego, odporności i zrównoważonego rozwoju.
Nienawożenie roślin w pierwszym roku (czyli 12 miesięcy) sprzyja ich zdrowiu i silniejszemu systemowi korzeniowemu.
Byliny można nawozić, ale też dopiero ze 3 miesiące po posadzeniu. W szkółkach dostały nawozu z nawiązką.
Starszą gnojówkę można wylać na kompost lub na korę/zrębki.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)