Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku emerytki

daszum 15:35, 02 paź 2019


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Przeczytałam, że już byłaś u Basi. Szybka zdążyłaś przekonać e-ma do wyprawy
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 17:26, 02 paź 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Danko
To Basia ze swoim eMem pierwsza mnie odwiedziła.
Byli w J.G. i mieli do mnie po drodze.
I zaprosili nas, eM się zgodził, a ja zmusiłam go [przy nich] do obiecania, że się nie wymiga
I pojechaliśmy
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Waclaw 17:50, 02 paź 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
gogo napisał(a)
Ostróżki kupione w Wojsławicach 7 lipca ciągle kwitną


Jak Ty to robisz, że ostróżki wciąż kwitną? I ja wtedy je kupiłem ale u mnie zakwitły, przekwitły i tylko jakieś drobne odrosty z rzadka.
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
gogo 18:57, 02 paź 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Wacku, tylko te ostróżki tak kwitną
Widocznie to jakaś dobra odmiana, bo dałam tylko trochę lepszej ziemi do całej rabatki.
Te drugie błękitne nie są takie, zobaczymy jak będzie w przyszłym roku.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
marba 19:20, 02 paź 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
gogo napisał(a)
Pozbyłam się dzisiaj bukietówki nn i róży z wielgachnymi batami [strasznie mnie denerwowały] i posadziłam przepiękny dąb czerwony
Naprawdę jest czerwony
Zdjęcia przed i po posadzeniu.



Grażynko, piękne drzewka, zwłaszcza ten dąb czerwony, a u mnie ciągle jeszcze zielony. Mam nadzieję, że môj też zdąży nabrać kolorku.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
Aurelllia 21:02, 02 paź 2019


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Gogo mówiłam, ze bedziesz z tych rozchodników zadowolona Dąb przepiękny, usunęłam zwykłego bo był chory, w środku pnia też spróchniały :/ i mam dziurę teraz w szpalerze i korci, zeby jakies ladne przebarwiajace sie drzewko kupic
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
Nowa12 21:08, 02 paź 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Piękny buczek . Też pozbędę się jednej róży bo koszmarne baty ma jak Twoja ale to już na wiosnę. I też sobie wsadzę drzewko zamiast róży . Już się cieszę.
A ostrożki mi kwitły w zeszłym roku jak szalone przez cały sezon. W tym roku tylko raz w zasadzie. Myślę że dlatego że mało je nawoziłam a one podobno lubią sporo nawozu.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
gogo 23:50, 02 paź 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Dziewczyny, dzięki

Basiu, zdąży się zaczerwienić, a jak nie, to mu pokaż mój i na pewno się zawstydzi

Aurelio, dobrze, niech Cię korci, ale skutecznie
Czerwony kolor liści jesienią bardzo wskazany, jak się na nie napatrzymy, to biel śniegu nie będzie taka monotonna

Agatko, masz rację, że też chcesz usunąć koszmarną różę i wsadzić drzewko
Ostróżki podlałam gnojówką raz, jakieś 3 tygodnie po wsadzeniu, potem już nic.
Te fioletowe, jak widać, kwitną, błękitnym się nie chciało.
Zobaczymy jak będzie z nimi w przyszłym roku.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
mikina34 10:02, 03 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
gogo napisał(a)
Moniu
Jeż nie musi mieć chaszczy, wystarczy kupka liści.
A te moje, mieszkające w budynku, zadowalają się każdym miejscem.
Jeż w poszukiwaniu jedzenia potrafi przejść nawet 2-3 kilometry, więc z chodzeniem nie jest tak źle.
I nie mieszkają w lesie, ale właśnie na łąkach i polach, no i blisko ludzi
Maluszki trzeba najpierw wstawiać do miseczki z jedzenie [kilka razy], szybko się uczą, bo głód najlepszym nauczycielem
Twoje pieski nic jeżowi nie zrobią, raczej trzeba uważać, żeby przy obwąchiwaniu nie pokłuły się.
Potem zaczną jeża ignorować, najwyżej obszczekają


Grażynko, spróbuje zatem zrobić coś na kształt domku/legowiska zaraz za siatką, mam tam sporą pryzmę odpadów zielonych wszelakich z ziemią, obok będzie zacisznie i bezpiecznie, trudno tam wejść. Niestety mamy dookoła ogrodzone dość szczelnie (żeby nasze pisaki nie wyszły, a jednocześnie żeby zające i lisy nie wchodziły), więc do ogrodu nie miałby jak wejść, ale zaraz obok może jakiś jeżyk się skusi, chociaż prawdę mówiąc żadnego jeszcze w pobliżu nie widziałam. Za to na osiedlu w mieście już niejednokrotnie.
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
anabuko1 11:29, 03 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23597
gogo napisał(a)


Byłam dziś z eMem u kolegi, też zakręconego na punkcie zwierząt
Uratował od śmierci szopa pracza, a lisa srebrnego i jenota od przeznaczenia na futra.
Zwierzaki mają swoją wolierę z wygodami, mają nawet własną kaskadę do kąpieli

I są oswojone, to samiczki
Ciężko było zrobić zdjęcia, bo są bardzo ruchliwe.
Lisek

Jenot

I pracz, weszła mojemu eMowi na kolana i domagała się pieszczot

Widać,że nie tylko jeżę was lubią. Ale i wszystkie zwierzęta
Suuper!!
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies