Grażynko, tak jak wcześniej pisałam na priv - brak mi słów ….


Jestem zachwycona !!!! Zimę na pewno to cudo spędzi w mojej sypialni abym mogła codziennie na to patrzeć, wiosną zobaczę - DZIĘKUJĘ !!!!






Szwagierka ma talent a Ty jesteś bardzo kochana.

Grażynko, dawno nie byłam u Ciebie. A tu sadzenie cebul i to ile .
O jeżach przeczytałam z wielką radością. Cieszę się, że są tacy wspaniali ludzie jak Wy. Nie każdy przygarnąłby jeża. Wielkie serce macie.

Ja przygarniam tylko koty i psy. Już pomogłam 3 szczeniakom znalezionym w lesie i 4 kociakom znalezionym 2 w lesie pod domkiem i 2 w mieście na ulicy, jeden był ze złamaną łapką. Wszystkim, po odkarmieniu i po leczeniu znalazłam domy. Czasem i kilka miesięcy miałam lokatora. Moja kotka Fanta nie jest przyjazna innym kotkom więc trzeba było dobrze logistycznie kombinować aby nie było spięć.
Grazynko, jeszcze raz podziwiam i cieszę się, że jesteście.
Pozdrawiam.

Kochani, jestem u rodziny, ale nie mogę z wami pisać, bo zepsuł mi się laptop. Zostawiłam go w domu i dopiero po powrocie mogę się do Was odezwać. To będzie ok. 15 listopada.
Pozdrawiam wszystkich

Mam teraz pod opieką 4 maluszki, ważące po ok 200 gram. O wszystkim napiszę po powrocie, bo teraz przez chwilę korzystam z internetu w telefonie znajomej i to będzie jednorazowy dostęp.

No to czekamy
Pozdrawiam Grazynko i czekam na wieści czy coś doszło ?

Grażynko, jesteś wielka!

Pozdrawiam ciepło

Grażynko, gdzie Ty się podziewasz? Czy wszystko jest w porządku? Ogród na jesień chyba już wymuskałaś
Pozdrawiam gorąco
P.S. Już wiem, niedoczytałam......

A, co, tu, tak cicho? Też zapytam: czy u Ciebie wszystko w porządku?

Grażynko!!!!!!!

gogo napisał(a)

Kochani, jestem u rodziny, ale nie mogę z wami pisać, bo zepsuł mi się laptop. Zostawiłam go w domu i dopiero po powrocie mogę się do Was odezwać. To będzie ok. 15 listopada.
Pozdrawiam wszystkich