Witam serdecznie,
proszę o poradę co to może być 6 letni okaz, generalnie rósł bez zarzutu od ostatnich trzech latach jaśnieją mu liście. Przebarwiają się na lekko czerwonawy i żółtawy i mają delikatne małe kropeczki, pod spodem liście są gładkie nie ma żadnego nalotu. Liście schną od końcówki liścia ale bardzo powoli nawet cały sezon pozostają w takim kolorze, nie zwijają się w rolkę, raczej żółkną, mają takie drobne kropeczki w kolorze fioletowym czy czerwonym i opadają. Ta choroba dotyka zawsze liście z poprzednich lata nigdy nie zeszłoroczne. Proszę zwrócić uwagę, że zeszłoroczne są zielone. Tak jakby choroba postępowała od łodygi (korzenia?).
Wstępna diagnoza w sklepie ogrodniczym to fytoftoroza na podstawie obrazu liścia? Jednak nie jestem przekonana co do tej diagnozy. Czy jest to jakiś rodzaj grzyba?
Nie chciałabym niepotrzebnie spryskać rośliny środkiem grzybiczym, zanim nie będę pewna jaki to rodzaj grzyba i czy to w ogóle choroba grzybowa. A jeśli jednak grzyb to jakiś środkiem spryskać roślinę lub podlać podłoże.
Mogłabym prosić o poradę co dolega mojemu przepięknemu okazowi

Proszę nie patrzeć na ten lekki biały nalot na liściach, bo to po szlifowaniu stołu ogrodowego. Na pewno nie ma normalnie takiego nalotu. Rododendron posadzony jest 1,5 metra od tarasu. Z góry bardzo dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam serdecznie
