Moniko, przychodzę znowu po informację i radę. Otóż - mam mieszane uczucia w związku z obydwiema angielskimi różami, które już posadziłam. To Sharifa Asma i James Galway. Obydwie pokazały kwiaty nie szczególnie piękne i obydwie bardzo szybko te kwiaty straciły. A James to juz rekordowo! Kwiat bardzo długo się rozwijał - chyba z tydzień zajęło mu pełne otworzenie się z takiego już mocno otwartego pąka, a następnie dosłownie drugiego dnia po pełnym rozwinięciu płatki opadły! Przyznam, że dawno nic mnie tak nie rozczarowało

. I w związku z tym pytanie - czy to ma szansę się zmienić? Czy starsza róża kwitnie dłużej? Oraz czy kwiat (to zwłaszcza dotyczy Sharify) może się zmienić na bardziej pełny, ładniejszy po prostu? Bo jeśli taka ich uroda, to powiem szczerze, że znacznie lepiej prezentują się na zdjęciach. A ja zamiast nich posadzę jakieś porządne róże kontynentalne! Poradź co robić?