Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz mały, zielony świat.

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz mały, zielony świat.

justi 16:44, 02 mar 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
To niezła telepatia
Ja też kupuję takie jajka jak mi się uda. Całkiem inny kolor mają i zapach jajecznicy cudny.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Gabriela 19:49, 02 mar 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Basiu, ja też od frontu między domami mam wygwizdów i o korze nie ma mowy. Widzę, że Twoja powierzchnia nie jest b. duża, pozostają Ci okrywowe - niziutkie i szybko rosnące również na słońcu barwinki i bluszcze. Są zimozielone. Dobra i szybko zadarniająca jest też dąbrówka, ale zimą przestaje być ładna. Jeśli słońca jest b. dużo, to mogą być rozchodniki, rogownica. Jeśli powsadzasz kawałeczki kilkanaście cm od siebie, szybko się ukorzenią na wiosnę w wilgotnej glebie.
Te okrywowe są przez większą część roku zielone, za wyjątkiem szarej rogownicy, więc są dobrym tłem dla reszty roślin.
A jajka od kury też mam, bo mieszkam na wsi, gdzie kury jeszcze bywają. Osatnio w te mrozy nie było, ale teraz już kury powinny zacząć normalnie się nieść.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Basiaw 09:38, 03 mar 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Dzięki Dziewczynki za odwiedziny
Jakoś nie pomyślałam o bluszczu a rzeczywiście, przecież on nie tylko się wspina, ale i pełza i na rabacie z iglakami będzie pasował, dzięki Gabrysiu.
Tak sobie pomyślałam dzisiaj rano, że może na tej rabacie wsadzić ze 3 krzewy... borówki amerykańskiej? Czy to zupełnie idiotyczne? W innej części ogrodu nie mam miejsca, żebym pękła, a tu duża rabata dla kwasolubnych, borówka z wyglądu przecież brzydka nie jest, jesienią przebarwia listki a owoce ma pyszne. Jak sądzicie, czy to może się udać?
____________________
Nasz mały, zielony świat
agniecha973 10:26, 03 mar 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Bardzo dobry pomysł. Borówka b.ładna jest. A jaka smaczna Dwie pieczenie na jednym ogniu.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Sebek 10:12, 04 mar 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Basiu - tak sobie myślę czy bluszcz na ziemi by nie był odpowiedni?


____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Pszczelarnia 13:09, 05 mar 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Basiu a nie przeszkadza Ci borówka przy podjeździe samochodowym? Dla mnie to tak bliżej jadalnej części ogrodu.
Ale to może moje widzenie: bo u mnie musi być wyraźne rozgraniczenie części jadalnej ogrodu od ozdobnej, żeby żadnemu dziecku gościnnemu nie przyszło do głowy zrywać czegoś z części ozdobnej.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Basiaw 13:21, 05 mar 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Pszczółeczko droga, jakbym miała choć ze 30 arów, to i sad by by był i kartoflisko i kury oczywiście Niestety, jest dokładnie 1026 metrów kwadratowych, na tym dwa domy, drewutnia, szklarnia, 200 metrów kostki, ciasno, kurza melodia
Ja wiem, ze to trochę idiotyczne, rabata ozdobna i jak zając z kapelusza wyskakuję z borówkami, ale gdzie indziej nie znajdę dla nich miejsca a tutaj by się zmieściły, tylko czy by się komponowały...
Spaliny.... samochód wyjeżdżający przez 5 dni w tygodniu, rano i popołudniu...to chyba nie takie straszne. Zawsze też możemy samochody wypychać i odpalać za bramą
____________________
Nasz mały, zielony świat
Basiaw 13:22, 05 mar 2012


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Sebku, chyba w podobnym czasie pomyśleliśmy o bluszczu Na pewno go tam wsadzę, niech pomoże trzymać korę w miejscu.
____________________
Nasz mały, zielony świat
Pszczelarnia 13:27, 05 mar 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Basiaw napisał(a)
Pszczółeczko droga, jakbym miała choć ze 30 arów, to i sad by by był i kartoflisko i kury oczywiście Niestety, jest dokładnie 1026 metrów kwadratowych, na tym dwa domy, drewutnia, szklarnia, 200 metrów kostki, ciasno, kurza melodia
Ja wiem, ze to trochę idiotyczne, rabata ozdobna i jak zając z kapelusza wyskakuję z borówkami, ale gdzie indziej nie znajdę dla nich miejsca a tutaj by się zmieściły, tylko czy by się komponowały...
Spaliny.... samochód wyjeżdżający przez 5 dni w tygodniu, rano i popołudniu...to chyba nie takie straszne. Zawsze też możemy samochody wypychać i odpalać za bramą


Pasować, pasują .... .
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
nika 11:29, 07 mar 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Witaj Basiu
Przyszłam się przywitać po długiej zimowej przerwie. Widzę, że myśli Twoje też już krążą wokół wiosny i nowego sezonu.
Pomysł z borówką i wypychaniem samochodu za bramę, przedni
A jajek prosto od kurki zazdroszczę Też bym takie kupowała, gdybym miała możliwość. Nie ma porównania do tych sklepowych
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies