dobrej nocy ... zapomniałam tylko napisać, że jeżeli TEN ogród nazywany jest ogrodem w budowie to ja się jeszcze ze swoim nie narodziłam ... to jest piękny ogród ... z bogactwem roślin ... rabat ... z klimatem ... z każdą stroną piękniej ... ratuje mnie przed ucieczką z forum z moim armagedonem tylko myśl, że też miał początek ... kolorowych snów

Gabrielo,oprócz floksów obie lubimy głogi, rozglądam się za Twoimi, czy już kwitną.

Gabrysiu, u Pszczółki reklamowałaś jakiś bluszcz. Masz dokładną nazwę?



Gabrysiu, u Pszczółki reklamowałaś jakiś bluszcz. Masz dokładną nazwę?

Agnieszko, nie mam nazwy mojego bluszczu, bo jego sadzonki obcięłam z domu koleżanki parę lat temu. Najbardziej podobny jest chyba do odmiany Thorndale ( chyba dobrze napisałam). U mnie nie chce się piąć, niektórzy mówią, że dlatego że nowe mury i że podmurówka z klinkieru za gładka. Za to rozrasta się w tempie niesamowitym po ziemi, jest b. ekspansywny i w ogóle nie przemarzł. Nie mam jego zdjęć, coś tam widać na pierwszej stronie mojego wątku, na pierwszych zdjęciach, to ten pod tarasem. Jak chcesz sadzonki, to napis na PW.