Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w budowie - nieustającej

Gabriela 18:58, 30 sie 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Nic mi się nie odparzało od - w tym przypadku - zielonej szmaty. A truskawki pyszne były:


____________________
Ogród w budowie nieustającej
Joanka 19:52, 30 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Świetny pomysł na warzywnik.
Widziałam już warzywa w skrzynkach u Mai Popielarskiej, od tej chwili chcę coś podobnego zrobić u siebie.
Tylko jedno mnie zastanawia..... jak jest z trwałością materiału?
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
anula_wn 20:21, 30 sie 2011


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
westchnęłam sobie, ukłuło mnie z zazdrości i muszę powiedzieć to co moi przedmówcy! PIĘKNIE i bajkowo taras marzenie, zresztą, jak wejście i reszta ogrodu! a róże.... ehhh
Gratuluję Gabrielo!
____________________
anula mój mały raj na ziemi
Gardenarium 20:27, 30 sie 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Wejście do domu - śliczne i kolor konstrukcji

Warzywnik można od wewnątrz odizolować jeszcze resztkami folii do stawów lub czymś podobnym. Ja mam zawsze jakieś ścinki EPDM - pewnie to bym użyła. Skrzynia nie będzie tak szybko próchniała.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
an_tre 20:35, 30 sie 2011


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
Ale niesamowity ten warzywnik, bardzo pomysłowy
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
marzena 20:39, 30 sie 2011


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
bardzo fajny Twój warzywnik, no i myślę - wygodny - świetny pomysł !
a jakie ma wymiary, tzn te podwyższone rabaty warzywne, bo jest ich kilka ? wydaje mi się , ze sporo warzyw tam możesz uprawiać ?
____________________
marzena O....!
Sebek 21:07, 30 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Gabriela napisał(a)
Nic mi się nie odparzało od - w tym przypadku - zielonej szmaty. A truskawki pyszne były:



Zgłodniałem - a przecież przed chwilą jadłem ciasto ze śliwkami - świeże
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
annka 21:30, 30 sie 2011


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 726
Gabriela napisał(a)
Nic mi się nie odparzało od - w tym przypadku - zielonej szmaty. A truskawki pyszne były:




Ja miałam kiedyś przez trzy lata pod rząd dwa zagony poziomek na szmacie ok 250sztuk. Nic im się złego nie działo były wielkie zawsze czyste suche i słodkie. Jak będę miała sadzić poziomki czy truskawki na 100% ponownie zrobię na szmacie
____________________
Funkiowe zacisze
Basiaw 08:02, 31 sie 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Gabriela napisał(a)


Pęcherznica nie wyrośnie taka wysoka jak perukowiec, a poza tym perukowiec ładny jest, sama mam go na myśli, nie zamieniaj. I kup pęcherznicę.


Aż żałuję, że nie zrobiłam latem zdjeć pęcherznicy u mojej Mamy, sama nie wierzyłam, ze to pęcherznica, ze 3 metry w każdą stronę, dużo wyższa od ogrodzenia, jak drzewo wyglądała z odległości Wszystko przez to, że Mama wiosną chorowała i nie przycięła krzewów, poszły na żywioł i pokazały co potrafią. Zanim perukowiec dorośnie do 3 metrów to to chyba potrwa...
Ja wsadziłam perukowca w moim wielogatunkowym żywopłocie, już nie pamiętam kiedy wypuścił liście na wiosnę, ale chyba nie było to jakoś odczuwalnie później... Niestety, przez wichury nie ma żadnej peruki, wszystko mu zniszczyły
____________________
Nasz mały, zielony świat
Pszczelarnia 09:35, 31 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Gabrysia, codziennie ( no co drugi dzień ) podlewasz te skrzynie? To mnie interesuje najbardziej, nie wyobrażam sobie, żeby mój ojciec chciał je podlewać (on podlewa konewkami zwanymi u nas polewaczkami). Długo już rozmyślam nad takim warzywniakiem i ciągle się zastanawiam: oprócz inności, jakie są ich zalety? Hania mówiła, że nie trzeba się schylać (ale przy podlewaniu trzeba do góry unieść konewkę, bo przecież - chyba (w naszych warunkach) nikt nie zamontuje nawadniania do takiego warzywniaczka?) Jak to jest? A miałaś pomidory w skrzyniach?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies