Mam zamiar podręczyć i naprzykrzać się zimą, założę wątek o ogrodzie Pameli na przykład i opowiem Wam o niej, bo miała ciekawe życie, a ogród zaczęła uprawiać dobrze po czterdziestce, zaczynając od likwidacji kortu tenisowego. Dzisiaj ma 88 lat i zupełnie nie wygląda

.Na 80-te urodziny sprawiła sobie kamienną pergolę z różami i wisterią i ciągle ma plany, teraz pisze drugi tom swoich wspomnień, ten pierwszy nam podarowała z dedykacją. Umawiałyśmy się na zwiedzanie ogrodu drogą mailową, Pamela świetnie sobie radzi z komputerem.
Ile z nas za kilkadziesiąt lat będzie takimi Pamelami?
Żeby rozbudzić Waszą ciekawość pokażę coś jeszcze.
Wejście do ogrodu:
Dom pamiętający czasy bitwy pod Grunwaldem, nie chciałybyśmy myć tej masy małych okien - to tak a propos dyskusji u Bogdzi o firankach.