Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w budowie - nieustającej

Gabriela 22:59, 22 sty 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
hanka_andrus napisał(a)
Jestem, oglądam, podziwiam. A w pamięci mam schody w Poczdamie w Pałacu Sanssouci, może dlatego, że to były naprawdę imponujące widoki.
Dziękuję za zaproszenie, ale wiesz, że ja zawsze u Ciebie jestem stałym widzem. Nawet jak nic nie napiszę, nie zawsze trafia się jakaś sensowna myśl. Architektoniczna lebiega jestem, stąd cicha wizyta była. Pozdrówka


Schody w Sanssousi, ależ proszę:



Zza fontanny, średnio to wyszło, ale przynajmniej mało ludzi było.


Jak Niemcy, to jeszcze kolejne schodki u Karla Foestera



____________________
Ogród w budowie nieustającej
sylwia_slomc... 23:04, 22 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81251
Jakoś te pierwsze schodki takie zarośnięte najbardziej do mnie przemawiają ale cudne widoki pokazujesz
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gabriela 23:15, 22 sty 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
sierika napisał(a)
Sesja schodowa warta pokazywania wciąż i wciąż, Karwińskiego uwielbiam ale na efekt schodowy szans nie mam, choć można by doniczki z nim wkopywać przy tarasie ale komu starczy samozaparcia do tego.
Przymiotno z powodzeniem można zimować w domu w jakimś chłodnym pomieszczeniu, to tak gwoli informacji dla pytających dziewczyn. Jutro dostanę i ja swoją prasę angielską, cóż Pearsona też zamówię a niech tam. Zima wymusza takie zachowania


Właściwie nie ma tego przymiotna czym zastąpić, zwykłe stokrotki są zbyt masywne.

No, można powzdychać



Może ewentualnie być zamiast taki dzwonek,np. poszarskiego który rośnie w szczelinach, cymbalaria





Na zakończenie Schody Show - ogród jekylowy Upton Grey, spodobają Ci się Sylwia, bo są porządnie zarośnięte



















____________________
Ogród w budowie nieustającej
sylwia_slomc... 23:26, 22 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81251
O widzisz te też cudne Ludzie tępią mech z kostki i kamienia, a ja uwielbiam jak takie porośnięte jest
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
makadamia 08:37, 23 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Sylwiu, jednakowoż mech w kostce Bauma to nie to samo co mech w 300-letnim kamieniu.

Mimo że się zgadzam co do uwag ogólnych o naszym narodowym guście, to jednak trochę to nie w porządku, porównywać kilkustetletnie rezydencje, pielęgnowane przez sztab ogrodników z naszymi przydomowymi ogródkami. U nas odpowiednim porównaniem byłby Nieborów czy Wilanów. Też to porównanie nie wypada korzystnie ale jest bardziej sprawiedliwe
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
hanka_andrus 09:20, 23 sty 2019


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Wg mnie, każdy ogród musi wpisywać się w całość. Nie wyobrażam bym miała efekt zaniedbanego ogrodka w kompleksie działek wypucowanych jak w łazience. A i tak przemycam kawałek chaosu, bo przecież te pożyteczne żyjątka gdzieś muszą egzystować.

Zakątek z pokrzywą, czy rabata, której się nie pieli przez całe lato u mnie się znajdują, a i mech na ścieżce, choć krytycyzm odwiedzających jest spory, i nawet chętni są by mi pomóc w w uporządkowaniu grządki. Ech, co tu dużo mówić, takie życie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Gabriela 10:00, 23 sty 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Zielony_Ogorek napisał(a)
Takie schody porośnięte mchem mają niesamowity urok. Próbuję jakoś "posadzić" mech na moich ścieżkach na działce. Ma ktoś patent, jak to zrobić?


Przepraszam Zielony Ogórku, wczoraj nie zauważyłam Twojego pytania.
Mech rośnie na kwaśnej ziemi, potrzebuje wilgoci i cienia.
Mech trzeba albo "posadzić" i dbać przez jakiś czas żeby nie wysechł, raczej drobnymi kawałkami, powinien się zadomowić.
Czytałam też, że można polać powierzchnię gdzie go chcemy mieć zmiksowaną mieszanką mchu, zsiadłego mleka i wody w równych proporcjach. To powinno się udać na pionowych powierzchniach. Tak samo potem trzeba dbać o wilgoć.

Mam dużo mchu w ogrodzie, również niechcianego w trawnikach, także chcianego jako fugi w kostkach, ale kiedy są wielkie upały w miejscu nasłonecznionym mech wysycha, by potem znowu odrosnąć. W końcu wiadomo, że trudno się go pozbyć na zawsze, rozmnaża się przez zarodniki.


makadamia napisał(a)
Sylwiu, jednakowoż mech w kostce Bauma to nie to samo co mech w 300-letnim kamieniu.

Mimo że się zgadzam co do uwag ogólnych o naszym narodowym guście, to jednak trochę to nie w porządku, porównywać kilkustetletnie rezydencje, pielęgnowane przez sztab ogrodników z naszymi przydomowymi ogródkami. U nas odpowiednim porównaniem byłby Nieborów czy Wilanów. Też to porównanie nie wypada korzystnie ale jest bardziej sprawiedliwe


A ja myślę, żę mech w kostce Bauma tę kostkę właśnie uszlachetnia, nadaje patyny i sprawie że jest mniej sztuczna.
W pokazanych przeze mnie zdjęciach nie ma tylko 300-letnich ogrodów, pokazałam też akurat schody w kilku angielskich ogrodach prywatnych, w jednym włoskim i nie są to wielkie rezydencje.
Popatrz poniżej, to jest niewielki ogródek przy domu moich znajomych w Yorkshire, jest zadbany, ale nie rośnie tam nic nadzwyczajnego, nie ma wielu rabat. Im mech na schodach nie przeszkadza, nikt tej cegły nie impregnuje, nie czyści, a nie jest starożytna.



Bardzo dbają o trawniki, to prawda, ale nikt pudełek nie robi, ta rabata wokół trawnika od frontu powstała kilka lat temu.



Poszczególne posesje odgradzaja najczęściej niskie murki i cała wieś tak ma, więc wszystko jest spójne, jak widać nie są to ogrody miłośników roślin.



Pasjonaci roślin mają takie ogródki:

tu w kostce rośnie coś tam,







i jeszcze schody, wcale nie na bogato













____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 10:10, 23 sty 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
hanka_andrus napisał(a)
Wg mnie, każdy ogród musi wpisywać się w całość. Nie wyobrażam bym miała efekt zaniedbanego ogrodka w kompleksie działek wypucowanych jak w łazience. A i tak przemycam kawałek chaosu, bo przecież te pożyteczne żyjątka gdzieś muszą egzystować.

Zakątek z pokrzywą, czy rabata, której się nie pieli przez całe lato u mnie się znajdują, a i mech na ścieżce, choć krytycyzm odwiedzających jest spory, i nawet chętni są by mi pomóc w w uporządkowaniu grządki. Ech, co tu dużo mówić, takie życie.


No właśnie, gdzieś muszą żyć żyjątka. Twój ogródek Haniu to dla mnie wzór takich małych działek, wszystkomający i kolorowy.

Ten pies w angielskim ogrodzie jest zdecydowanie z betonu, ale futro z mchu go uszlachetnia.

Zresztą te wszystkie wazy z owocami w starych angielskich ogrodach i inne gargamele zrobione były z masy wyprodukowanej z dodatkiem mielonych kamieni, to nie są rzeźby.





____________________
Ogród w budowie nieustającej
makadamia 11:22, 23 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Ooo, zdjęcia z "normalnych" ogródków - super!
Faktycznie rzuca się w oczy brak "napinki" połączony z jakąś ... szlachetnością? Czy to tylko kwestia czasu czy coś więcej?

Czy ktoś ma może pomysł, jak przeflancować trochę ichniejszego luzu na nasz rodzimy grunt?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Gardenarium 11:24, 23 sty 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Przestać ciąć kanciki i przestać dokaszać brzegi trawnika. Smarować detale kefirem z krowiakiem.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies