No i dlatego skupiłabym się przede wszystkim na pięknym drzewie i zimozielonych. Dlatego zaproponowałam Ci tę brzozę jako wielopniową, żeby było właśnie zimą na czym oko zawiesić. Jadąc codziennie do pracy mijam takową, no cudo po po prostu, ta akurat rozgałęzia się nisko na trzy główne konary a wyżej na kolejne. Tworzy sporą formę kulistą i zimą jest cudowna. Latem jest zieloną kulą na białym pniu. A latem przecież będziesz przesiadywać przede wszystkim w głównym ogrodzie po drugiej stronie domu.
Piękną korę ma klon strzępiastokory, moje marzenie, które mam zamiar zrealizować.
Ja też bym dała wielopniową, właśnie dlatego, że jedna i właśnie dlatego, że boisz się drzew. Takie kilka w jednym . Mało tego, wrednie powiem, że ja dałabym żywopłot z cisa, tak jak był planowany (w kawałkach), żeby zimą podkreślić te śliczne białe nóżki. Taxus baccata Hoseri nadaje sie na niezbyt wysokie żywopłoty . Nie bij!
fiuuu plan podstawowy trochę się zmienia
Zapomniałam o największych gwiazdach, jeżówkach i różach, czy one mogą zostać czy to już za duży misz-masz się robi?
jejuśku, jak ja nie wiem sama już, mnie naprawdę bardzo się podoba to wszytsko! Tylko przecież wszystkiego mieć się nie da Powinnam się znowu przywołać do porządku.. Ewciu, a da radę jakoś Twój pierwotny plan utrzymać i dodać te nowe propozycje, typu naparstnice ?
Nie, no, kija wezmę jak nic !
Teraz to ja się zdecyduję na świetego-dygdy Ten żywopłocik cisowy chodzi za mną cały czas, bo zimą by i osłonił trochę jednak, i oko me pocieszył zielenią, i brzózkowe nóżki podkreślił.. hmmmm
No piękne one, te brzozy wielopniowe ale mnie się wydaje cały czas, że tu za mało miejsca, one zajmą całą przestrzeń. Na zdjęciu wygląda może na duża ale to kilka kroków raptem w te i we wte..
Oj wiem, i się boję, bo nie zapominajmy, tam mam tylko wybrane cisy na żywopłoty.. Matko, aż się boję sama jak ja zacznę wymyślać tam, bo rabatek kilka...
Jest to kwestia wybrania odpowiedniego egzemplarza. Albo coś się nisko/wysoko szeroko rozgałęzia albo wąsko rozgałęzia (ma wtedy bardziej smukłą, pionową sylwetkę). To ta brzoza powinna być gwiazdą tej rabaty zimą, moim zdaniem oczywiście. Cztery metry głębokości tej rabaty to nie jest tak mało. Dobór nasadzeń do niej to sprawa drugorzędna.
Zastanów się co na czym Ci bardziej zależy: na pięknym, ozdobnym drzewie, którego sobie za rok nie wymienisz ot tak czy na bylinkach, trawkach które zawsze możesz zmienić.
Rozumiem, że jako początkująca ogrodniczka chcesz mieć absolutnie wszystko. Też to przerabiałam i teraz się morduję z tym co kiedyś nakupowałam i nie wiem co teraz z tym inwentarzem zrobić, bo mi się gusta pozmieniały. A ram ogrodu, od których trzeba zaczynać zabawę z ogrodem do tej pory nie mam. I Tobie też w miarę upływu czasu, nabierania doświadczenia gusta się zmienią. Zapewniam. Bo wszystkie tutaj to przerabiamy.
Czyli podsumowując odwróciłabym myślenie: dobierałabym nasadzenia dolne do drzewa a nie drzewo do nasadzeń na dole.
I więcej się do tej rabaty nie wtrancam