Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » ogród (nie)Mocy

Pokaż wątki Pokaż posty

ogród (nie)Mocy

Dragonka 09:59, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Tak myślałam żeby jakoś ten żywopłot jakoś po skosie zrobić? Bo tak teraz wychodzi, że kącik będzie sąsiadował z tą najmniej atrakcyjną częścią, a eM nie przeniesie się stamtąd na pewno
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Zakrecona 10:22, 18 lut 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Basiu a Ty się tam zmieścisz z tymi kompostownikami między garażem a składzikiem, żeby swobodnie taczką manewrować i przy przerzucaniu, przesiewaniu kompostu?
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
makadamia 10:22, 18 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dragonka napisał(a)
Asiu, super że jesteś W planie głównym tam za garażem będą kompostowniki- bo i tak tam już tyle jest 'szpejów' eMa, ze to miejsce będzie takim składowiskiem, więc nie chcę tworzyć już kolejnego miejsca gdzie indziej. W związku z tym, jak staną dwa kompostowniki ( na czerwono namazałam) to trochę mi psuje to mój kącik brzozowy. I dojście wtedy trochę się komplikuje, bo musiałabym slalom robić z taczką a chciałabym wchodzić tak jak niebieska strzałka, jak by to obejść?


Drugi problem zaraz jeśli pozwolisz


Basiu, a dałabyś radę dokładniej rozrysować ten kąt? Z wymiarami?
Bo ja z konieczności rozrysowałam całość "na oko" i mogłam jakichś wymiarów nie doszacować.
Tak z pamięci: Jeśli cały odcinek pomiędzy garażem a tarasem ma 12m, to wychodzi mi, że te kompostowniki, które zaznaczyłaś na czerwono mają razem ok. 5-6 m szerokości (tak niecałe 3m każdy). Wydaje mi się że to dużo za dużo
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Dragonka 10:34, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
No one na bank wyjdą poza obrys garażu, ładują się na teren ogrodu. Już w tym momencie jak ich jeszcze fizycznie nie ma, składzik mniej więcej równa się z garażem. Wymierzę po powrocie, ale to dopiero po południu mogę.

A mogę w takim razie wystąpić z drugą zagwozdką?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 10:46, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
A drugie takie utrudnienie małe mi się robi jak myślę o cisach na kanalizie, wiesz brakuje mi wiedzy praktycznej jak głęboko korzenie idą- informacje różnie podają.. a jakby miały kiedyś uszkodzić rury to sąsiad by mnie zabił gdyby trzeba było rozkopywać znowu.
Z drugiej strony, gdybym ominęła na tym odcinku i nie dała żywopłotu, to dziwnie będzie wyglądać, prawda? Nie chciałabym rezygnować z żywopłotu.
Teraz układ jest taki wg pierwotnego planu, ale pokazuję go na planie geodety z zaznaczonymi instalacjami. Jeżu, jaka ta moja działka porypana jest. Jakby mniejsza niż wymiary

W sobotę próbowałam to jakoś zaznaczyć na działce. I tak żywopłotem odchodząc od garażu, czyli zostawiając tam tą odległość ok 1 m (?) na swobodne przejście, i uwzględnieniem kompostowników, będę musiała się przesunąć z placykiem też dość głęboko w rabatę i do tarasu będzie niewiele ponad 3m odległości. To trochę nie bardzo.
Już myślałam, żeby w takim razie brzozy po prostu bliżej tarasu posadzić?




edit: poprawka na planie
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
makadamia 10:55, 18 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dragonka napisał(a)
A drugie takie utrudnienie małe mi się robi jak myślę o cisach na kanalizie, wiesz brakuje mi wiedzy praktycznej jak głęboko korzenie idą- informacje różnie podają.. a jakby miały kiedyś uszkodzić rury to sąsiad by mnie zabił gdyby trzeba było rozkopywać znowu.
Z drugiej strony, gdybym ominęła na tym odcinku i nie dała żywopłotu, to dziwnie będzie wyglądać, prawda? Nie chciałabym rezygnować z żywopłotu.
Teraz układ jest taki wg pierwotnego planu, ale pokazuję go na planie geodety z zaznaczonymi instalacjami. Jeżu, jaka ta moja działka porypana jest. Jakby mniejsza niż wymiary

W sobotę próbowałam to jakoś zaznaczyć na działce. I tak żywopłotem odchodząc od garażu, czyli zostawiając tam tą odległość ok 1 m (?) na swobodne przejście, i uwzględnieniem kompostowników, będę musiała się przesunąć z placykiem też dość głęboko w rabatę i do tarasu będzie niewiele ponad 3m odległości. To trochę nie bardzo.
Już myślałam, żeby w takim razie brzozy po prostu bliżej tarasu posadzić?



edit: poprawka na planie

O, już widzę, że się pomyliłam. 12 metrów jest do domu, a nie do tarasu.
No i kompostowniki przewidywałam przy pod garażem, przy tej skrzyni. Jak rozumiem - nie zmieszczą się tam?
Pomyśle nad tym ale trochę później.
teraz muszę lecieć
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Dragonka 11:21, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
makadamia napisał(a)

O, już widzę, że się pomyliłam. 12 metrów jest do domu, a nie do tarasu.
No i kompostowniki przewidywałam przy pod garażem, przy tej skrzyni. Jak rozumiem - nie zmieszczą się tam?
Pomyśle nad tym ale trochę później.
teraz muszę lecieć


Nie Asiu, Ty się nie pomyliłaś Tam jest niecałe 12 m do tarasu, tak mierzyłam
A to kompostowniki miały być na tej dłuższej ścianie przy garażu, tak?? Dlatego je zakryłaś tym krótkim kawałkiem żywopłotu? Widzisz, ja nie wiedziałam, alem bystra! Tą skrzynkę mam w planach usunąć stamtąd..gdzieś; ) Myślałam, że ten kawałek żywopłotowy ma służyć zasłonięciu blaszaka..
Leć Kochana, nie zatrzymuję a miej mnie tam gdzieś w tyle głowy wdzięczna będę Ci bardzo.

____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
makadamia 13:53, 18 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dragonka napisał(a)


Nie Asiu, Ty się nie pomyliłaś Tam jest niecałe 12 m do tarasu, tak mierzyłam


Wiesz, po dokładnym przyjrzeniu się mapce geodezyjnej(i przykładaniu linijki do ekranu - dobrze że mnie nikt nie widział) chyba Ci jednak nie wierzę

Narysowałam ten plan na siatce (nie ma to jak sprawdzone sposoby, a nie chodzenie na skróty i na oko) i wygląda mi tak:


1 kratka = 1 metr.
Wydrukuj i sprawdź dokładnie, gdzie się pomyliłam

Kompostowniki narysowałam przy blaszaku (to brązowe): dwie komory 1x1,5m. Ścieżka szerokości 1m też od biedy powinna wystarczyć. Najwyżej cisy będą Cię po łokciach drapały. Cały kąt za blaszakiem zostawiam dla eMa i jego przydasi. Co zostawi, to wykorzystasz Ty np.: na worki z korą i ziemią.
Na żywopłoty 80 cm.
Główny ciąg komunikacyjny zrobiłabym jednak od tego dolnego kółka. Ścieżkę przy placyku co prawda narysowałam szeroką, ale w tej sytuacji lepiej byłoby ją zwęzić - same płyty luźno rozrzucone między bylinami. Placyk skurczył się do kółka o średnicy 2m - wystarczy na stolik i dwa krzesełka.
To jest wersja pesymistyczna. Jeżeli po dokładniejszym zmierzeniu okaże się, że jest tam jednak trochę więcej miejsca, to po prostu rabatka będzie ciut większa i placyk będzie można znowu powiększyć.

Jeśli zaś chodzi o żywopłot i kanalizę, to zadam pytanie forumkom: każdej z Was kanalizacja przechodzi w jakimś miejscu przez granicę działki. I pewnie nie wszystkim przechodzi przez bramę, pod podjazdem, tylko w wielu przypadkach idzie przez rabaty i pod żywopłotem. Czy któraś miała z tego powodu jakiekolwiek problemy?
Od razu wyjaśniam: mój żywopłot sadzony był dwa lata temu, więc nie jest miarodajny. Ale za to rura kanalizacyjna biegnie pomiędzy dwoma świerkami wyższymi niż mój dom i nie zgłasza z tego powodu żadnych pretensji
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Zana 16:17, 18 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Dragonka napisał(a)
Śni mi się ten ogród, dosłownie śni, pełnia znowu, stąd koszmary pewnie. Zaczynam wracać do punktu wyjścia Wczoraj wieczorem czytałam swój wątek, żeby uporządkować i przemyśleć ponownie wszystko. W związku z tym, że będziemy musieli postawić ogrodzenie w tym roku tam gdzie są stemple z siatką, czyli wzdłuż naszej drogi i od frontowej, trochę mi to perspektywę zmienia.

Jeśli chodzi o frontową, zostanę w tym roku bez żywopłotu i bez drzewa bo nie posadzę żadnego w odległości 2-3m od dachu, no boję się bo za kilka lat jak korona się rozrośnie, wejdzie w dach na bank. Dla mnie to za duże ryzyko. Mogłabym posadzić w miejscu, gdzie miały być Wojtki, ale gdzie wtedy posadzę Wojtki? ehh. Słaba jestem ogrodowo, bardzo.



Basiu, dostałaś takie mnóstwo różnych propozycji, że wcale się nie dziwię, że masz totalny mętlik w głowie. Teraz czas na oddech. Spokojnie. Trzeba sobie to wszystko spokojnie poukładać. Zaczyna się sezon, będzie mnóstwo świeżych zdjęć z różnych ogrodów, oglądaj inspiruj się. Na razie masz mnóstwo pracy nad ogrodzeniem i przygotowaniem podłoża i tu masz okazję się wyżyć. Powolutku dojrzejesz do tego co chcesz mieć. Wszystkie przechodzimy przez męki i katusze dokonania wyborów. Cmok.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Dragonka 18:36, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
makadamia napisał(a)


Wiesz, po dokładnym przyjrzeniu się mapce geodezyjnej(i przykładaniu linijki do ekranu - dobrze że mnie nikt nie widział) chyba Ci jednak nie wierzę

Narysowałam ten plan na siatce (nie ma to jak sprawdzone sposoby, a nie chodzenie na skróty i na oko) i wygląda mi tak:

1 kratka = 1 metr.
Wydrukuj i sprawdź dokładnie, gdzie się pomyliłam


Asia, ja jestem ten na 'de' z logiki i wyobraźni przestrzennej.. Wróciłam, popchnęłam dziecko z siatami do domu, a sama złapałam miarkę i jak stałam poleciałam zmierzyć. A teraz już w domu, postanowiłam zrobić dokładnie to, co Ty- linijka i mierzę na mapce geodety..zmyliła mnie ta skala 1 cm = 3,5 tak?
Zmierzyć to jedno ale przenieść na papier te wymiary to wyzwanie, ja wiem, że ktoś może się uśmiechnąć ale ja nie umiem, gubię się i głupia jestem. Wychodzi mi tak jak zaznaczyłam nieudolnie na obrazku- na głównej od samego początku dojazdu pod blaszak do tarasu wychodzi mi z miarki bite 12m, nawet kilkadziesiąt cm więcej.


Za garażem do siatki na tej ścianie gdzie składzik jest- 2,5m. Po lewej 1,9m. Niestety imperium eMa zabiera te 1,9m+ 2,6m szerokości blaszaka, zaznaczam czerwonym 'psikaczem'. Gdybym tam posadowiła kompostowniki, o wyjdą poza jego obręb. Będą z palet, eM mi przytargał je już tam, czekają na skręcenie- paleta standardowa 1m szer.

Asiu, nie myśl proszę, że marudzę i wydziwiam, bo ja bardzo doceniam, że jeszcze w ogóle mi odpowiadasz, pomogłaś mi bardzo z planem, ja tylko bardzo chciałabym mieć te ramy chociaż "pewne" bo pod cisy inaczej mam przygotować niż pod trawnik, prawda? No i mogłabym je w tym roku posadzić.A jak nie będę znów mieć planu, to zapłaczę się chyba. Dlatego sprawdzam w terenie jak to się ma.

Kompostowniki narysowałam przy blaszaku (to brązowe): dwie komory 1x1,5m. Ścieżka szerokości 1m też od biedy powinna wystarczyć. Najwyżej cisy będą Cię po łokciach drapały. Cały kąt za blaszakiem zostawiam dla eMa i jego przydasi. Co zostawi, to wykorzystasz Ty np.: na worki z korą i ziemią.
Na żywopłoty 80 cm.


Czy metr szerokości wystarczy na operowanie przy kompostowniku jeśli byłby na ścianie garażu tak jak Ty go zaznaczyłaś? Ja nie mam doświadczenia, tylko sobie wyobrażam jakiś obrót z widłami, itp i nie wiem.

Ciąg jest świetny, nie mam żadnych uwag. Natomiast sama komplikując sprawę z komopostownikiem wymuszam przesunięcie placyku blisko tarasu. Z miarki wyszło mi, że okrąg zaczynałby się ledwo jakieś 4m od tarasu, i Tobie też tak podobnie wychodzi po modyfikacji.

I tu takie małe ale jednak..bo jak tak blisko tarasu, to cienia mieć tu nie będę. Wiem, że brzozy mają go zapewnić, ale cień mam tylko w obrębie blaszaka w lato, a pozostałą część, tam gdzie byłby placyk jest tako samo nasłoneczniona jak taras, czyli cień wchodzi ok 17 w środku lata.



Jeśli zaś chodzi o żywopłot i kanalizę, to zadam pytanie forumkom: każdej z Was kanalizacja przechodzi w jakimś miejscu przez granicę działki. I pewnie nie wszystkim przechodzi przez bramę, pod podjazdem, tylko w wielu przypadkach idzie przez rabaty i pod żywopłotem. Czy któraś miała z tego powodu jakiekolwiek problemy?
Od razu wyjaśniam: mój żywopłot sadzony był dwa lata temu, więc nie jest miarodajny. Ale za to rura kanalizacyjna biegnie pomiędzy dwoma świerkami wyższymi niż mój dom i nie zgłasza z tego powodu żadnych pretensji
Forumki już mają dosyć moich dylematów ale wierzę Ci, wierzę na słowo! Taki bojak ze mnie, nasłuchałam się jak to korzenie wywalają rury, i już sobie wyobraziłam jak podstępnie dziurawią moje a co ja bym zrobiła bez kanalizacji?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies