Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » ogród (nie)Mocy

Pokaż wątki Pokaż posty

ogród (nie)Mocy

Dragonka 20:45, 15 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Basiu, czytam tak od paru dni Twój watek (po cichu) i wychodzi mi, że Ty deklarujesz chęć posadzenia tam drzewa, a jednocześnie szukasz powodów, żeby go tam nie mieć.

Rozumiem, że zdjęcia pokazujące efekty przejścia trąb powietrznych, czy huraganowych wiatrów mogą zatrważać, ale...czy drzewo jest, czy go nie ma- w razie kataklizmu szkody i tak są.

Zasady projektowania są niezmienne. I nie da się ich oszukać bez szkody dla ostatecznego wyglądu. Jedna z tych zasad mówi, że rośliny powinny równoważyć bryłę domu i mniej więcej nawiązywać do tego, co rośnie w okolicy. Zachowuje się wtedy miłą dla oka spójność.

Karłowego drzewka nie ma sensu tam sadzić. Nikt Ci nie proponuje sadzenia tam dębów, buków, kasztanowców, lip czy klonów polnych, które dorastają do 20 m i mają potężne korony.
Proponowałyśmy Ci lekkie, ażurowe drzewka, nie wyższe niż 8 -10 m.
Na tej rabacie, skoro jest planowany żywopłot, być może lepiej pasowałyby cisy cięte w poduchy (kulki). Między nimi dobrze wyglądałyby jeżówki, okrywowe róże, niewysokie trawy.


No może tak trochę jest, Haniu, że sama torpeduję swoje pomysły. O kataklizmach pogodowych jeszcze nie myślałam, raczej strach mój wywołuje świadomość, że jak drzewo urośnie- a kiedyś urośnie- będzie szurać gałęziami po dachu, bo sadziłabym je jakieś 3-4 m od domu a korona na pewno tez się rozrośnie na boki.. Póki małe, to jakoś bym mogła ujarzmić ale jak wystrzeli? No tego tylko się obawiam.
Co do wyboru roślin, to wszystkie mi odpowiadają, jeżówki są śliczne, o różach też intensywnie myślę i raczej zostaną na tej rabacie, jeśli piszesz, że pasują do cisów, to super.

____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 20:53, 15 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
gogo napisał(a)
Dobrze, że narysowałaś dokąd sięga dach, bo teraz dobrze rozumiem problem z wyborem drzewa ze względu na koronę.
Ja w tej sytuacji wybrałabym drzewko szczepione i wersję z wojtkami.
A żywopłot posadziłabym po drugiej stronie podjazdu, nawet z drzewami w przerwach.
Chyba, że tam nie ma miejsca, bo nie pamiętam tego z planu.


Grażynko, jakbyś wyczuła kwestia drugiej strony podjazdu chyba w tym roku zostanie podjęta..nie mieliśmy w planach ale nasze tymczasowe ogrodzenie się 'sypie'. Miało być na rok, dwa, wytrwało pięć Dziś już cały śnieg zszedł, i obnażył prawdę- pale przegniły, większość trzyma się na słowo honoru.Pora zrobić z tym porządek, wtedy już pustka w portfelu była i zabrakło na ogrodzenie porządniejsze a teraz chciał, nie chciał, zrobić jakieś trzeba.
Wtedy na rabacie frontowej ciski mogłabym jakoś na niższy zywopłocik puścić , żeby tylko podjazd przesłoniły, prawda?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
gogo 21:32, 15 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Nie wiem, czy niski żywopłot zasłoni podjazd.
Jeśli o to najbardziej Ci chodzi, to wtedy widziałabym wersję z drzewami w przerwach i duża wysokość żywopłotu.
I już bez drzewa na rabacie.
A wojtki dać na lewo.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Anda 08:38, 16 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33361
Basiu, ja żywopłotów na tej rabacie w ogóle nie czuję i nie widzę. Tak więc pozwolisz, że wyłączę się z planownia tej rabaty Ale dziewczyny Ci tu radzą, więc nie zostajesz sama Najważniejsze, aby Tobie to pasowało i aby Ci się podobało
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Dragonka 12:17, 16 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Anda napisał(a)
Basiu, ja żywopłotów na tej rabacie w ogóle nie czuję i nie widzę. Tak więc pozwolisz, że wyłączę się z planownia tej rabaty Ale dziewczyny Ci tu radzą, więc nie zostajesz sama Najważniejsze, aby Tobie to pasowało i aby Ci się podobało

Nie powiem, że mnie to cieszy bo nie bo Twoje zdanie bardzo sobie cenię ale oczywiście rozumiem, i dziękuję Ci, że tyle pomysłów mi podsunęłaś. Mam nadzieję,że Cie nie uraziłam bo zupełnie nie miałam złych intencji. Myślę, że i tak z Twoich pomysłów Ewo skorzystam a i pewnie podczytujący planujący swoje tez wiele skorzystali.
Jeszcze raz, serdecznie Ci dziękuję za okazane do tej pory zainteresowanie, czas jaki poświęciłaś i pomysły na ta moją nieszczęsną rabatę.
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Anda 10:50, 17 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33361
Basiu, nie uraziłaś mnie, skąd taki pomysł. Po prostu jeśli czegoś nie widzę i nie czuję, to byłabym złym doradcą
Sezon się zaczyna i tak czy owak będę miała o wiele mniej czasu na forum, to też jest powodem
Będę zaglądać trzymając kciuki
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
sylwia_slomc... 17:02, 17 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81907
Basiu zaglądasz do mnie to zerknij jeszcze raz jak mam postawiony teraz drewniany domek ....po lewej mam grab( zwykły leśny grab) w odległości niecałego metra od domku, a po prawej w odległości jakićhś 2,5 metra dąb amerykański czerwony, oba drzewa będą wielkie, ale gałązki podetnę tak by do domku nie wchodziły i wyprowadzę ponad dachem, będą cieniowały domek i chroniły przed gradem, korzenie pewnie pod domek urosną w poszukiwaniu wilgoci, ale tym samym osuszą ziemię pod spodem, a nim wyrosna nad ziemię to domek tego czasu na pewno nie przetrwa. Podkreślam to potężne drzewa będą w dalekiej przyszłości. Więc myślę, że jeśli jakięś nie wysoko rosnące rzewko posadzisz na tej rabacie to krzywdy dla budynku murowanego nie będzie
Zobacz jak blisko domu Ewa Pszczelarnia miała drzewa, część wycięła inne posadziła, ale też się drzew nie boi. Zajrzyj do Miłkowa do Irenki, podcina drzewa wysoko, ale ile Ich ma, też się drzew nie boi.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Dragonka 09:21, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Śni mi się ten ogród, dosłownie śni, pełnia znowu, stąd koszmary pewnie. Zaczynam wracać do punktu wyjścia Wczoraj wieczorem czytałam swój wątek, żeby uporządkować i przemyśleć ponownie wszystko. W związku z tym, że będziemy musieli postawić ogrodzenie w tym roku tam gdzie są stemple z siatką, czyli wzdłuż naszej drogi i od frontowej, trochę mi to perspektywę zmienia.

Jeśli chodzi o frontową, zostanę w tym roku bez żywopłotu i bez drzewa bo nie posadzę żadnego w odległości 2-3m od dachu, no boję się bo za kilka lat jak korona się rozrośnie, wejdzie w dach na bank. Dla mnie to za duże ryzyko. Mogłabym posadzić w miejscu, gdzie miały być Wojtki, ale gdzie wtedy posadzę Wojtki? ehh. Słaba jestem ogrodowo, bardzo.

Grażynko , myślę i myślę nadal, ale znowu spokój burzą problemy zdrowotne Taty. Nigdy nie jest tak, żeby coś się nie działo.A tak bardzo chciałabym zamknąć choć temat ogrodowy na poziomie uporządkowania, zarysu. Wojtki w lewo, w sensie na środek bardziej?

Ewo, oby sezon był udany, jak już się ma ogród to pewnie człowiek doczekać się nie może

Sylwuś, Ja wiem, że drzewa to klimat i definiują tak naprawdę ogród, ale ta odległość od dachu domu to jednak u mnie za duże ryzyko. A jak pomyślę o kosztach ewentualnych napraw dachu, to zrezygnuję. Drzewa tak, ale nie tak blisko, bo u mnie by szurały gałęzie po dachu dosłownie. No bojem się


Wyszły mi też dwa małe problemy natury technicznej z planem głównym.

Asiu Macadamio, jak byś przypadkiem była przelotem, mogę się coś skonsultować? Pleaseee

____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
makadamia 09:46, 18 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Jestem nieustająco i obserwuję zmagania.
Nic nie piszę, żeby nie powiększać zamętu
Co chcesz konsultować?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Dragonka 09:56, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Asiu, super że jesteś W planie głównym tam za garażem będą kompostowniki- bo i tak tam już tyle jest 'szpejów' eMa, ze to miejsce będzie takim składowiskiem, więc nie chcę tworzyć już kolejnego miejsca gdzie indziej. W związku z tym, jak staną dwa kompostowniki ( na czerwono namazałam) to trochę mi psuje to mój kącik brzozowy. I dojście wtedy trochę się komplikuje, bo musiałabym slalom robić z taczką a chciałabym wchodzić tak jak niebieska strzałka, jak by to obejść?


Drugi problem zaraz jeśli pozwolisz
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies