Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę

Pokaż wątki Pokaż posty

Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę

makadamia 11:21, 25 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Maciejko - widzę w Tobie bratnią duszę! To samo zamiłowanie do rysunków

Przegapiłam Twój nowy pomysł - bardzo mi się podoba (podobają - oba) ale czy nie poszłabyś w takim razie jeszcze krok dalej?

O tak:


Ścieżka pod okapem zostaje - i tak byłaby wydeptana, bo nikomu nie będzie się chciało chodzić naokoło.
Ale ta ścieżka naokoło, wśród kwiatków, jest fajna, tylko żeby nie była taka "bez celu", to może dać tam jeszcze jeden placyk, na którym można by ustawić jakiś "focal point": poidełko na postumencie albo ciurkadełko?
Hm? Co Ty na to?

Jeśli taki pomysł by Ci się podobał, to jeszcze bym rozważała, czy by nie zrobić przy tym placyku drugiego zejścia z podjazdu, bo to przy samych drzwiach może być niewystarczające. Ale to zależy, jak bardzo chcesz oddzielić ogródek od podjazdu.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Ma_ciejka 11:27, 25 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
Wiolka5_7 napisał(a)
Miło mi,że mogę Cię inspirować
A ścieżki z kamienia bardzo polecam i nie zamieniłabym nigdy na ścieżkę z trawnika
A taką ścieżkę z kamienia i płyt też kiedyś planuję w trawniku bo nie wyobrażam sobie samych płyt w trawie i ich ciągłego kancikowania
Bardzo się cieszę, że nie masz nic przeciwko Odnośnie chodniczków na pewno zgłoszę się do Ciebie po szczegółowe instrukcje, ale to dopiero pieśń przyszłości. W tym roku planuję tylko prace z ziemią.
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
DorKa 13:42, 25 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Ma_ciejka napisał(a)
Jak mi poprasujesz moją górę prania, to Ci machnę z pińć takich rysunków


załatwione
____________________
Dorka Zakręcony ogród
Wiolka5_7 15:36, 25 sty 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20326
Ma_ciejka napisał(a)
Bardzo się cieszę, że nie masz nic przeciwko Odnośnie chodniczków na pewno zgłoszę się do Ciebie po szczegółowe instrukcje, ale to dopiero pieśń przyszłości. W tym roku planuję tylko prace z ziemią.

Nie ma sprawy
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Ma_ciejka 15:56, 25 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
Toszka napisał(a)
Jako posiadaczka dłuuugiego i wąskiego ogrodu jestem wielką zwolenniczką przełamywania osi widokowych. Po prostu jest ciekawiej i mniej oczywiście
To tak samo jak z rozebraną do rosołu kobietą, a ubraną w peniuar i koronki Oglądającego zawsze pociąga tajemniczość i nieoczywistość

Bardzo podobają mi się takie tajemnicze zakątki w ogrodzie, tylko wiedzy i umiejętności planowania zieleni brak
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
Ma_ciejka 16:38, 25 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
makadamia napisał(a)
Maciejko - widzę w Tobie bratnią duszę! To samo zamiłowanie do rysunków
A już myślałam, że też nie lubisz prasować
makadamia napisał(a)
(...)może dać tam jeszcze jeden placyk, na którym można by ustawić jakiś "focal point": poidełko na postumencie albo ciurkadełko?
Pomysł z ciurkadełkiem świetny Taki wydrążony kamień bym tam widziała albo jakąś dekoracyjną misę Przyznam Ci się, że trochę traktuję ten przedogródek po macoszemu, bo sama nie wiem w jakim stopniu będzie wykorzystywany i do czego.
Jedna rzecz mnie tylko zastanawia, czy jeśli zostawię chodnik pod domem i dodatkowo zrobię trasę spacerową, to rabaty nie wyjdą zbyt małe? Zwalcza ta przy płocie.. wygląda że zmieści się tam tylko żywopłot i może na upartego z pół kwiatka
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
Ma_ciejka 16:40, 25 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
DorKa napisał(a)

załatwione
Przybywaj

Wiolka5_7 napisał(a)

Nie ma sprawy
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
Ma_ciejka 13:26, 30 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
Misja kalarepa.
Drodzy posiadacze warzywników, doradźcie proszę ile miejsca powinnam przeznaczyć pod uprawę warzyw, celem wykarmienia czteroosobowej rodziny? Oczywiście zakładając, że karmić będę głównie sałatą, pomidorami i jakimś ogórkiem może...a nie ziemniakami i kukurydzą. Obowiązkowo musi się też znaleźć miejsce na truskawki, które stanowią jeden w ważniejszych sensów życia naszej pierworodnej

Ułańską fantazją wyrysowany warzywnik prezentuje się tak:

Zajmuje powierzchnię 14,5x7m, czyli nieco ponad 100m2. I wydaje mi się, że mnie z lekka poniosło. Powierzchnia liczona łącznie ze ścieżkami, ale i tak mam wrażenie, że tymi sałatami wykarmię z pół wioski.
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
DorKa 08:11, 01 lut 2019


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
w misji Kalarepa nie pomogę bo mój warzywnik jest na ryneczku L.
Pozdrawiam i miłego weekendu!
____________________
Dorka Zakręcony ogród
Toszka 11:11, 01 lut 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Beatko, osobiście uważam, że nie ma pojęcia zbyt duży warzywnik. Po pierwsze sporo miejsca gwarantuje ci praktycznie wdrożony płodozmian. Po drugie - nie wszystko da się upchnąć, np. o ile ogórki (gruntowe) z powodzeniem można uprawiać na sznurkach, o tyle dynie, cukinie, kabaczki już tego miejsca sporo potrzebują.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies