Ładnie przymroziło choć bez śniegu niesie to za sobą jakieś ryzyko.
U nas w najbliższych dniach mają być nocne przymrozki. Muszę okryć hortensję ogrodową i małą wisterię bo jeszcze tego nie zrobiłam

Zima i to całkiem ładna U nas na plusie, bez przymrozków ale na weekend ma się odrobinę ochłodzić. Ma być niewielki mróz, zobaczę czy będę coś okrywać, może albicję i posadzonego w listopadzie judaszowca.

Malowniczo z mrozkiem, u mnie cały czas na plusie, teraz +5°C chyba tylko jedna noc była z minusem i to lekkim. Dużo sił i zdrowia dla Was

Sylwia, życzę Ci by ten rok był dla Was spokojniejszy i oczywiście dużo zdrowia!

Aniu z moich wieloletnich obserwacji u nas bardziej rośliny cierpią jak jest dużo śniegu i mrozu nie ma niż jak jest mróz, a nie ma śniegu. W pierwszej opcji zawsze mam straty w roślinności w tym drugim przypadku sporadycznie. Chyba wszystko zależy od gleby.

A dziękuję i wzajemnie. Usiłuję rozszyfrować co masz w Avatarku i najpierw zobaczyłam amonit, a teraz widzę chyba kotka.

Oooo a ja zawsze uważałam że jak się kołderka ze śniegu zrobi to mróz nie straszny a tu takie dziwy. To szok.