Też bym wybrała opcję nr 2. Zapowiada się fajny tajemniczy ogród, tak to widzę . Przy takim układzie rabat można stworzyć przepiękne osie widokowe . Trawy super będą grać. Trzymam kciuki za dopięcie planu no i później za jego realizację

No to tak, w domu zagościł Pan Foch
W sumie to się nie określił czemu się zjawił...
czy to brak akceptacji dla nowego projektu, bo tak...
czy zbyt duża ilość zabranej trawy (nic to, ze ciągle było słychać narzekanie na chodzenie z kosiarką w te i we wte)...
czy to linie nie tak proste jak dotychczas, które wymuszają inne poruszanie się niż w przód i w tył (czyt. trzeba bardziej uważać gdzie się jedzie)...
czy też zbyt wąska (według Pana Focha) droga do przejazdu dla samochodu czyli. znów trzeba uważać, a nie zwyczajnie wcisnąć gaz...
No tak czy inaczej Pan Foch zaprzestał komunikacji i czekam aż przemówi

Uff, dobrze że uprzedzałam!

opis mnie rozbawił Pan Foch

Monia daj Panu Fochowi chwilę (w zależności od odporności na zaskoczenie może nawet kilka chwil, no tydzień? ),może przejdzie. A w razie gdyby nie to co ja Ci będę radzić, są pewne kobiece sposoby

Dziewczęta, Pan Foch jak przyszedł to i pójdzie, podejrzewam, że (jak zwykle) nawet nie wyartykułuje co go przygnało Dlatego nie zamierzam sie nawet specjalnie przejmować, chociaż chętnie bym puściła parę panienek
Ale luuuuz...mmmmmm

Pan eM jest bardzo często Panem Fochem. A zwłaszcza jak ma coś zrobić .
Chyba, że tylko ja tak mam .

mikina34 napisał(a)

No tak czy inaczej Pan Foch zaprzestał komunikacji i czekam aż przemówi

Znaczy odmówił komunikacji do drewutni? Może duma, gdzie ją przenieść, a ty zaraz, że foch.

O Fochem nie zawracaj głowy, tzn nie dyskutuj. Zapytaj gdzie sie będzie bawił w chowanego z wnukami, i gdzie rozłoży basenik, żeby go sasiadki nie podglądały,albo wręcz przeciwnie.Gdzie się wyeksponuje, żeby widziały jego tężyznę? Trochę prywatności i w swoim ogrodzie trzeba stworzyc, a nie wszystko na widoku.
Trzymam kciuki za realizację. Mnie wszystkie trzy propozycje pasują, tylko nie mogę u siebie żadnej zastosować.

Ło matko i córko nadgoniłam, a wczoraj wieczorem jeszcze byłam na bieżaco

Kakadu plus wersja 1 na samym końcu i tą planowaną łakę kwietną właśnie w tą wersję 1 bym zrobiła
A Pana Focha trzeba podkarmić bo chłop zły jak głodny, oj popraw się żono
Dbry obiadek, albo kolacyjka przy świecach i Zmieni się w Pana Kota
Nie żebym sama stosowała