To zróbmy tak - sprawdziłam - trochę tych nasionek jest - mogę Ci wysłać połowę już teraz - ja i tak testowo kupiłam, wiele nie potrzebuję, co Ty na to?
Nie Agatko, zgłoszę się na jesieni. Mi się nie pali. Tak sobie pomyślałam że fajnie wyglądałaby taka mieszanka białych i limonkowo-kremowych, np wśród Hakone lub innej takiej trawki.
Trudno mi określić kolor tych moich. Poszukam fotek.
Ja nie lubię aksamitek, a te mi się spodobały, więc chyba są fajne.
Wyślij mi adres bo chyba nic jeszcze do ciebie nie wysyłałam. A pewnie nieprędko się spotkamy
Ja też nie lubię aksamitek
Adres już wysyłam, choć zapraszam osobiście, gdyby Ci się chciało, ja przechorowana jestem, więc teoretycznie bezpieczna dla otoczenia
Hmmm... sprawdziłam w necie i Night Flyer ma pomarańczowe pylniki i kwiaty skierowane do dołu.
Twoja ma kwiaty do góry, takie najbardziej mi się podobają.
Najgorzej, że jak chcesz sprawdzić jakąś odmianę to jedno i to samo zdjęcie w różnych sklepach przedstawia co rusz to inną lilię.
Fajnie, że napisałaś o Lagunie u Andy
To znana róża, ale jeszcze jej nie mam chociaż już z 3 lata planuję ją kupić.
U Ciebie faktycznie spory krzew. Ja bym chciała ją posadzić przy płocie, mam nadzieję, że nie będzie przeszkadzała sąsiadom
Rzeczywiście bardziej przypomina tą drugą. Prawdę mówiąc moja lilia nie przypomina też tej, która jest na zdjęciu z opakowania, więc może ktoś pomylił cebulki, bo ja tylko raz kupiłam czarną lilię. Najważniejsze, że jest piękna i dobrze jej u mnie