Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sałatka pokrzywowa

Sałatka pokrzywowa

tulucy 18:30, 20 kwi 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Przegorzan i mikołajek... Obu się pozbyć nie mogę.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Mgduska 19:04, 20 kwi 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
April napisał(a)


No cudne Ja mam tak z piaskiem. Te same zabiegi, na innym materiale. I też mam górkę a raczej wał obronny od strony drogi, który mi gustownie zasłonił sąsiada i samochody. Wysypuję tam też igły z grabienia lasu. Wyeksmitowałam barwinki. Może z czasem będzie to całkiem fajne miejsce. Tylko gdzie będę wtedy wywozić piasek.
Szkoda że tak daleko bo byśmy barter uskuteczniły


No niezłe Piątkę przybij
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 19:07, 20 kwi 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
tulucy napisał(a)
Przegorzan moja zmora. Wywaliłam dwa lata temu, a siewkami nadal mogę pół ogrodu obsadzić.


tulucy napisał(a)
Przegorzan i mikołajek... Obu się pozbyć nie mogę.


No masz, a u mnie mikołajek znikł po paru latach. A byłam z niego dumna, bo wyhodowałam go sobie z nasion. Lucy, czy u Ciebie nie jest przypadkiem piaszczyście?
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 19:09, 20 kwi 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
antracyt napisał(a)
Ja w zeszłym roku wysiałam przegorzan, w tym roku nadal wygląda jak siewki. Domyślam się, że mu się u mnie nie podoba.


Może się jeszcze otrząśnie. Albo znajdziesz mu inną miejscówkę? Wzeszedł, to już coś
____________________
Sałatka pokrzywowa
tulucy 19:11, 20 kwi 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Magda, glina... Plus coś, co jest bardzo dobrą, urodzajną glebą.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Mgduska 19:12, 20 kwi 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Martka napisał(a)
Niedawno przesadzałam jedną młodą różę z korzeniem i trzy posadzone na jesieni z gołym korzeniem. U tych drugich korzenie były bardzo słabo rozrośnięte, operacja obyła się bezboleśnie. Ta z korzeniem też chyba nie zdążyła zauważyć, że ją przesadziłam, nie wyrwałam jej specjalnie z niemrawości, nadal w niej tkwi, ale drobne przejawy aktywności wykazuje. No dobrze, już nie będę narzekać na pogodę.
Przegorzan powiadacie, że niebezpieczny? Właśnie go chciałam wysiać w jednym takim miejscu na uboczu...


Świeżo posadzone na pewno nic nie zauważyły No i przesadzałaś wcześnie, więc mają jeszcze czas na dojście do siebie, będzie dobrze
____________________
Sałatka pokrzywowa
April 19:17, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
tulucy napisał(a)
Przegorzan i mikołajek... Obu się pozbyć nie mogę.


No wiesz..... jedno i drugie chętnie miałabym łanami a nie chce mi się siać w wystarczających ilościach. Mogę do ciebie przyjechać i to wykopywać Tak jak jeździłam do Kwarteta i pieliłam jej walerianę, w sensie że zabierałam do siebie
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 19:19, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Mgduska napisał(a)


No niezłe Piątkę przybij


Przybijam
____________________
April April podbija las Mazowsze
Mgduska 19:19, 20 kwi 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
tulucy napisał(a)
Magda, glina... Plus coś, co jest bardzo dobrą, urodzajną glebą.


A, czyli jest nadzieja Nie pamiętam jak sadziłam ten mój egzemplarz przegorzana, ale na pewno dostał dużo dobrego, zawsze przecież tak robię, a skoro odbił, to znak, że docenia. Na tej mojej górce o dziwo dobrze sobie radzą astry, lawendy i tymianki, które się wysiewają na potęgę.
Ja u siebie właściwie największy problem mam z barwinkiem, którego sama sobie zaimplementowałam, a teraz nie mogę się pozbyć. Kwitnie słabo, tylko się rozrasta gęstą, zbitą plątaniną korzeni. Jeden i drugi, tj zwykły i większy, obydwa są równie wredne. Może ktoś chętny? U mnie lądują w kompostowniku, a może się okaże, że ktoś się użali
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 19:24, 20 kwi 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Dzisiaj obiecane zdjęcia ze strychu, z daliami w woreczkach foliowych.
Okazało się, że mi też udało się upolować Creme de Cassis, matko, jaką człowiek ma sklerozę, ja już nie wiem, co mam, a co bym chciała mieć. To najbardziej wyrywna, tzn. najwyższa.
A najgęściejsza to jakiś Bishop, którego podejrzewałam o to, że wysechł.







____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies