Nasza kaczka na razie też dała na wstrzymanie, po wstępnej lustracji terenu na razie nie wraca. Ale znalazłam zdjęcie sprzed dwóch lat, z tego momentu, kiedy buduje gniazdo i składa jajka. Właśnie szykowała się do opuszczenia dachu

Wracając do lilaka, przejrzałam ubiegłoroczne zdjęcia. Miałam w głowie zakodowane, że maj w moim ogrodzie jest fioletowy, a okazało się, że to zupełnie nieprawda, co oznacza, że ten blady fiolet, na który miałam ochotę, do niczego by nie pasował. Taki jest u mnie maj:

[img

size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/199/1994284/original.jpeg[/img]

Z biegiem czasu, na przełomie maja i czerwca pojawiają się fiolety:

Wg mnie blady fiolet jak najbardziej by pasował Dlaczego uważasz, że nie?

Boszsz, ale foty zapodajesz...

Ale nie tylko, jest też sporo ciemnego różu, o czym w ogóle nie pamiętałam:







Co z tego wszystkiego wynika?
Że jeśli mój wybrany lilak będzie kwitł w maju, to może być purpurowy, a nawet powinien

W razie czego już obczajam na internetach technikę szczepienia drugiego koloru - fajna sprawa jak się ma miejsce tylko na jeden krzew

Anda napisał(a)

Wg mnie blady fiolet jak najbardziej by pasował Dlaczego uważasz, że nie?

Bo te fiolety to już czerwiec, czyli po. A w maju wszystko takie mocne, myślisz, że bladzioch nie byłby za blady?

Pomyśl o tej mnogości kwiecia. Przecież jak ten lilak podrośnie to to będzie burza kwiatów. Poza tym na zasadzie kontrastu te kolory będą się nawzajem podbijać. To funkcjonuje również przy kolorach pastelowych

Uwielbiam purpury i magentę, ale tu staram się bardzo być obiektywną