Ale ładnie gęściutko u Ciebie. Albo mi się wydaje ale chyba takiego buszu nie miałaś . Moje hortki te na maksymalnym słońcu też przypalone. Najbardziej anabelki.
Jak dla mnie - bajka Każdy milimetr piękny i cieszy
P.S. No może poza widokiem basenu sąsiadów
Ale ja sama mam teraz na osi widokowej stojak z sosnowych gałęzi związanych sznurkiem, ze stojącą na nim plastikową miską, która robi za umywalnię, więc w sumie ten basen u Ciebie za płotem nie jest taki najgorszy
Zagęściło się mocno
Tak było w zeszłym roku w maju, już to pokazywałam, ale co tam, pokażę jeszcze raz, bo mi się taki progres podoba
U mnie hortki musiały dostać wodą po kwiatach (ale to było zawsze około 20.00, może za wcześnie?) a kolejnego dnia je przypalało ostre słońce.
No nic, kolejny rok będzie lepszy
Krajobrazy zapożyczone niestety nie takie piękne jak u Ciebie
Basenik i widoki poboczne kiedyś będą zarośnięte przez żywopłot cisowy, może już za dwa lata będzie lepiej?