Ładne okazy Ci się trafiły . Oczara na nóżce jeszcze nie widziałam .

Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie kamienie wyłażą z ziemi nawet po długim czasie. Już przywykłam

Brawo dla Ciebie i męża za ciężką pracę.

Dzięki! Wczoraj głównie mąż działał. Ja przeznaczyłam "czas wolny" na jeżdżenie po szkółkach
Ja też dotąd nie widziałam oczara na nóżce W większości to były krzaczki rozgałęzione już przy samej ziemi.
U mnie właśnie kamienie same nie wyłażą, są sklejone z warstwą gliny. Dlatego próbuję to przekopać i powybierać.

Fajne zakupki projekt ogrodu też mi się podoba
Nie zazdroszczę roboty w ziemi bo pamiętam jaka to mordęga... Później będzie już lżej

Dzięki Mam nadzieję, że zrealizowany projekt też będzie nadawał się do podziwiania
Z tymi robotami w ziemi to nawet nie taka mordęga. Mam motywację, szkoda mi przemieszać te wszystkie dobroci z nieoczyszczoną ziemią. Tylko poświęcam na roboty mniej czasu niż bym chciała :/ Ale z drugiej strony dopiero kończy się marzec, myślę, że roślinkom nic nie będzie jak zaczekają ze 2-3 tygodnie na sadzenie w dobrze przygotowanym miejscu.

Moje miskanty i Red Baron też już przycięte.
Zostały mi tylko 2 róże, ale zaczekam aż minie zapowiadane na ten tydzień ochłodzenie.

Dotarłam z rewizytą

muszę powiedzieć, że przy kształtach rabat jestem zdecydowanie za liniami prostymi
Trzymam kciuki, żeby prace ziemne nie przyniosły za dużo niespodzianek.

Witaj!
Dzięki za głos w sprawie kształtu rabat. Ja też już się przekonałam do tych prostych linii, gorzej z małżonkiem mym
Dzisiaj udało mi się trochę ukopać, ale myślałam, że urwie mi głowę.

Po weekendowej zimie zostało wspomnienie. Nawet nie zdążyłam zrobić porządnej zimowej foty, bo co napadało, to stopniało. W piątek po południu było tak:

Pojechałam dzisiaj do szkółki po dęba błotnego Green Pillar, a wróciłam z dębem i klonem pospolitym Drummondi A już prawie zrezygnowałam z niego, bo nigdy nie widziałam go w szkółce. Muszę przeanalizować szerokości roślin na mojej rabacie i przemyśleć z której strony go posadzić, bo to chyba kawał drzewa będzie. Już jest spory, ma ze 4 metry, ledwo wszedł do busa

anuska2507 napisał(a)

Pojechałam dzisiaj do szkółki po dęba błotnego Green Pillar, a wróciłam z dębem i klonem pospolitym Drummondi A już prawie zrezygnowałam z niego, bo nigdy nie widziałam go w szkółce. Muszę przeanalizować szerokości roślin na mojej rabacie i przemyśleć z której strony go posadzić, bo to chyba kawał drzewa będzie. Już jest spory, ma ze 4 metry, ledwo wszedł do busa

Zaszalałaś przypomniało mi się jak my wieźliśmy drzewo przyczepą, też się ledwo zmieściło

Zakup drzewa to nie lada wyzwanie logistyczne, na szczęście nam udało się bez kombinowania z przyczepką
O, i jeszcze korę mam zamówioną