Przemyślałam, gdzie posadzić klona. Ze względu na docelową szerokość ok. 7 m muszę go posadzić ze 3 metry od płotu, czyli dość blisko brzegu rabaty.
Śliwę i hortensje przesunę bliżej w stronę domu.

Takie coś mi wyszło:



1 - jodła koreańska,
2 - dąb Green Pillar,
3 - oczar pośredni Arnold Promise kwitnący na żółto,
4 - hakonechloa Aureola (symetrycznie na obu rabatach, żeby powstała taka hakonkowa ścieżka),
5 - derenie podsadzone carexami (chciałam Ivory Halo, ale jeśli nie znajdę, będą widziane lokalnie Sibirica Variegata lub Elegantissima),
6 - miskanty,
7 - hortensje bukietowe Silver Dollar,
8 - śliwa wiśniowa Pissardi,
9 - klon pospolity Drummondi.

Rozważałam jeszcze, żeby klona dać w miejscu oczara i dereni. Ale chyba nie chcę tak dużego drzewa niemal na środku działki.

Co myślicie?

Chyba lepiej, żeby był w tym miejscu w którym go namalowałaś.

Ja mam klony crimson i platany i rosną ze 4 m od płota.

Niefajnie by było kiedyś gdyby przeszkadzaly sąsiadom.

Dzięki za opinie. Przemierzę jeszcze te odległości.

Może poszerzyć jeszcze o metr tę rabatę z klonem i z Pissardi. Żeby mieć pewność, że klon nie będzie "uciekał" do sąsiada. Chociaż gdybym była złośliwa, napisałabym, że sąsiad nie pytał mnie o zdanie, gdy sadził za płotem świerki (te zaznaczone na planie). Ale nie jestem A i świerki też nie rwą się w górę, więc moim zdaniem ich los jest niepewny.

Albo jednak rozważyć posadzenie klona w miejscu oczara (nr 3 na rys.). Byłby trochę tak na środku działki, ale mógłby się swobodnie rozrastać, i nie zacieniałby mi szeroką koroną warzywnika. Oczar mógłby nawet trafić na drugą rabatę do towarzystwa brzozie Doorenbos.

anuska2507 napisał(a)

Pojechałam dzisiaj do szkółki po dęba błotnego Green Pillar, a wróciłam z dębem i klonem pospolitym Drummondi A już prawie zrezygnowałam z niego, bo nigdy nie widziałam go w szkółce. Muszę przeanalizować szerokości roślin na mojej rabacie i przemyśleć z której strony go posadzić, bo to chyba kawał drzewa będzie. Już jest spory, ma ze 4 metry, ledwo wszedł do busa

Haha, dobrze czytać, że nie jestem odosobniona w nieplanowanych zakupach .

Z odległościami nie pomogę, ale lepiej, jeśli się da, maksymalnie odsunąć drzewko od granicy działki.

Klon nie jest nieplanowany Był tak długo planowany, że straciłam nadzieję, że go kiedyś znajdę stacjonarnie, a przez neta bałam się zamawiać. Aż tu pewnego razu w szkółce...

To zwracam honor .
U mnie przeważają nieplanowane zakupy, coś ze mną jest nie tak .

Spokojnie, wszystko z Tobą w porządku To ja ćwiczę swoją słabą silną wolę w zakupach ogrodowych

anuska2507 napisał(a)

Pojechałam dzisiaj do szkółki po dęba błotnego Green Pillar, a wróciłam z dębem i klonem pospolitym Drummondi A już prawie zrezygnowałam z niego, bo nigdy nie widziałam go w szkółce. Muszę przeanalizować szerokości roślin na mojej rabacie i przemyśleć z której strony go posadzić, bo to chyba kawał drzewa będzie. Już jest spory, ma ze 4 metry, ledwo wszedł do busa

Cieszę się, że udało Ci się go dostać

Chyba go przywołałam myślami, jak zobaczyłam u Ciebie
A teraz dumam gdzie posadzić. Po przemyśleniach chyba dostanie honorowe miejsce mniej więcej tam, gdzie kiedyś go planowałam, czyli w miejscu oczara, żeby nie zacieniał warzywnika.