Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród - moje marzenie, zmęczenie i spokój

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród - moje marzenie, zmęczenie i spokój

popcorn 13:30, 19 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ojej biedny trawnik. Werbeny wokół placyku żwirowego wyglądają obłędnie. Resztą też się zachwycam. Pozdrawiam serdecznie!
____________________
Mój nowy ogródek
Kim 22:32, 19 wrz 2019


Dołączył: 07 kwi 2019
Posty: 1703
Jolu cieszę się że wróciłaś
współczuję problemów z kręgosłupem obyś szybko wróciła do sprawności i mogła działać w ogrodzie ,bo to najbardziej cieszy

Rabatki się rozszalały werbene to masz cudowną i przerabiania rabata też piękna wszystko porosło jak szalone
Trawnikiem się nie przejmuj ,odrośnie

Pozdrawiam Cię i mocno ściskam szkoda że tak mam daleko do Ciebie,przyjechałabym Ci pomóc w ogrodzie
____________________
Bożena https://www.ogrodowisko.pl/watek/9782-akcja-reanimacja-zmiany-w-ogrodzie-czas-zaczac
Jola_M 10:08, 24 wrz 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
Kasia_CS napisał(a)
Jolu, ja wiem, że przykro Ci patrzeć na trawnik, ale przyznam się, że parsknęłam śmiechem widząc te kształtne placuszki nie martw się, trawnik odrośnie

Werbenowisko masz przekonkret


Cześć Kasiu, taaaa - na początku też się śmiałam ale jak muszę codziennie na to patrzeć to mi się odechciewa wszystkiego i mina trochę rzednie no nic trzeba się przemęczyć z tym widokiem - pozdrawiam
____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Jola_M 10:10, 24 wrz 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
popcorn napisał(a)
Ojej biedny trawnik. Werbeny wokół placyku żwirowego wyglądają obłędnie. Resztą też się zachwycam. Pozdrawiam serdecznie!


Fajnie, że zajrzałaś - ja jestem u Ciebie na bieżąco od samego początku. Kibicuję w budowie - byłam w podobnej sytuacji - praca na etacie, córa w wieku przedszkolnym + budowa domu, a mąż w delegacji, więc też praktycznie sama ciągnęłam ten wózek. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam
____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Jola_M 10:12, 24 wrz 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
Kim napisał(a)
Jolu cieszę się że wróciłaś
współczuję problemów z kręgosłupem obyś szybko wróciła do sprawności i mogła działać w ogrodzie ,bo to najbardziej cieszy

Rabatki się rozszalały werbene to masz cudowną i przerabiania rabata też piękna wszystko porosło jak szalone
Trawnikiem się nie przejmuj ,odrośnie

Pozdrawiam Cię i mocno ściskam szkoda że tak mam daleko do Ciebie,przyjechałabym Ci pomóc w ogrodzie


Hej Bożenko,
przyjeżdżaj, kiedy tylko masz ochotę, ale nie tam zaraz do łopaty na kawkę, piwko, pogaduchy jak tylko będziesz w okolicy ZAPRASZAM u mnie drzwi zawsze otwarte buziaki
____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Jola_M 13:46, 04 paź 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
Cześć,
trochę w miarę możliwości ogarnęłam chwastowisko w ogródku, no i ruszyłam ze sprzątaniem skrzynek warzywnych. Teściu przywiózł mi obornik - będę przekopywać z ziemią w skrzynkach.
Na pierwszy rzut - zioła powędrowały do doniczek w domu melisa, majeranek i tymianek...


tej małej meliski też było mi szkoda, więc dostała swój dzbanuszek - może podrośnie


pomidory na finiszu - w weekend zbieram ostatnie i czyszczę skrzynkę, obornik czeka w blokach startowych...
____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Jola_M 13:51, 04 paź 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
dawno nie biegałam z aparatem, bo czasu brak, ale dzisiaj mi się udało
barw jesieni mało u mnie, ale coś tam się znajdzie

____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Jola_M 13:59, 04 paź 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
i tak sobie pomyślałam, że nigdy chyba nie fotografowałam mojego "przedpłocia". Piszę w cudzysłowiu, bo w sumie to tylko 0,5m wzdłuż parkingu, ale zawsze coś
turzyce bezobsługowe,nawet ich nie ścinam po zimie - cały czas są zielone. Tylko oczyszczam środki - mają dwa lata - pełno bocznych szczepek - jeśli ktoś zainteresowany - zapraszam można brać



a to nieśmiałe próby z kokornakiem na zabudowie skrzynki i śmietników, którą robiłam z eMkiem w tym roku. Trochę się o niego boję, bo jest w donicach - nie wiem czy przetrwa zimę, może opatulić donice jakąś fizeliną?.... na pewno potrzebuje czasu na odbicie - jeśli przetrwa to może za dwa lata będzie efekt - narazie bidnie

____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Jola_M 14:06, 04 paź 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
i na koniec niezmordowane werbeny - październik za pasem, a one nadal świecą


wysiały się na limonkowej rabacie


moje dwie stipy wyczesywałam latem i wysiałam w wolnych miejscach z myślą o przyszłorocznej prerii na przodzie domu.W doniczkach też urosły z nasionek, ale muszę znaleźć im jakieś miejsce do przechowania na zimę. Zobaczymy czy dotrwają do lata.


____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Kim 21:03, 04 paź 2019


Dołączył: 07 kwi 2019
Posty: 1703
Jolu, czyściutko i schludnie u Ciebie jak zwykle zachwycam się łanem werbeny a stipy to Ci zazdroszczę, muszę w przyszłym sezonie posadzić ,ale chyba kupię sadzonki,bo zeszłoroczny wysiew mi padł

Chciałabym Cię jeszcze zapytać, co to za trawa,obok jeżówki taka limonkowa ,czy to rozplenica ?


____________________
Bożena https://www.ogrodowisko.pl/watek/9782-akcja-reanimacja-zmiany-w-ogrodzie-czas-zaczac
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies