Zajrzałam na początek, zajrzałam na koniec. Bardzo się zmieniło, kawał roboty zrobiliście. Werbenę masz śliczną, u mnie dość późno wychodzi i kwitnie.
Piesio wierny towarzysz - mój też pilnuje pani, jak ta zajęta roślinkami.
Będę kibicować dalszym poczynaniom.
a jakbym, kiedyś wątpiła czy warto - to na potwierdzenie, że warto czasem trochę pogrzebać w ziemi zdjęcie przedogrodowiskowe i po jeszcze będę dopracowywać rabaty, bo chaosu nie uniknęłam, ale zmiana jest duuuża
Zmęczona, ale szczęśliwa po wizycie w Wojsławicach - dziś tylko przedsmak zdjęć
Parę widoczków i kilka roślin, które mi się spodobały, a nie fotografowałam/nie widziałam albo nie było ich jeszcze w czasie zeszłorocznej wizyty