Jola super!!!
Płytki są na 37 metrach czyli 1/3 całego domu, kuchnia z jadalnią, spiżarnia, łazienka, WC, wiatrołap i kotłownia. Trochę tego jest...
Mam nadzieję że zjawią się nowi ludzie w poniedziałek i zrobią. Będę im musiała dopłacić bo ściany nie skończone też, parę płytek trzeba dokleić, fugi dodać, szpachli przy karton gipsie i takie tam... Ech.
Iza dokładnie. Byle do wiosny. W lutym pomidory będziemy siać a to już za moment
Byłam właśnie w casto, po krzyżyki dystansowe. W weekend malowanie ścian i gruntowanie podłóg pod płytki...
Pozdrawiam!