popcorn
12:20, 10 lut 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dam. Jakoś. Buziaki
Kuchnia zamontowana. Jedna szafka wystaje. Nie wiem czy to przeżyję czy demontaż, podcięcie, składanie z powrotem...
Mam urlop, jeżdżę, załatwiam, czekam na elementy do rynien, lampy teraz brakujące bo elektryk będzie wieczorem...
Zaraz pędzę odebrać młodą ze szkoły, rundka do Tauronu, może gmina chyba że jutro...
Wolałabym być w pracy...
Pozdrawiam!
Kuchnia zamontowana. Jedna szafka wystaje. Nie wiem czy to przeżyję czy demontaż, podcięcie, składanie z powrotem...
Mam urlop, jeżdżę, załatwiam, czekam na elementy do rynien, lampy teraz brakujące bo elektryk będzie wieczorem...
Zaraz pędzę odebrać młodą ze szkoły, rundka do Tauronu, może gmina chyba że jutro...
Wolałabym być w pracy...
Pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek