Witaj Karola,
dopiero zaczynam staż na "Ogrodowisku". Ale do Ciebie pierwszej powinnam się odezwać
Zaglądałam do Ciebie jeszcze za czasów "pożyczonej ziemi". Ujęła mnie ta Twoja "pożyczona ziemia". A w Tobie ujął mnie zapał do prac ogrodowych, energia... kobieta -wulkan myślałam
Potem pojawił się aspekt budowania domu i pomyślałam... no masakra jakaś! po co kobiecie z zapałem do ogrodu taaaaaki problem, pół życia jej na tym zejdzie bidulce. Tyle rozczarowań, rozterek..

A pózniej zaczęłaś się budować i uznałam, że to nie czas na straszenie Cię budowlanymi realiami

Dziś zaglądam, żeby Ci pogratulować Zapału, wytrwałości, siły, konsekwencji. Charakteru. Zapału. Woli walki

Zagląda do Ciebie tyle osób, bo masz moc, kobieto Powinnaś prowadzić warsztaty z dążenia do celu! Wiele się od Ciebie nauczyłam. I myślę, że nie tylko ja.
Jestem pewna, że wokół wymarzonego domu, szybko powstanie wymarzony ogród.
Dla mnie jesteś specjalistką od budowy i urządzania domu, ogrodu... hm...
Mnie możesz pytać o wszytsko... co dotyczy kurnika

Pozdrawiam- DaNa

Ożesz... to Karola miała inny wątek ? Jestem jej gruppies i teraz mus przeczytać tamten ...
Pozdrowionka ...

nyna76 napisał(a)

Ożesz... to Karola miała inny wątek ? Jestem jej gruppies i teraz mus przeczytać tamten ...
Pozdrowionka ...

Karola miała dwa inne wątki to twardzielka

Magda70 napisał(a)

Karola miała dwa inne wątki to twardzielka

A nawet chyba ze trzy

Ten poprzedni wątek kojarzę ..ale pozostałe dwa ? nic o tym nie wiem

Cześć i dziękuję!

Miałam dwa inne wątki. Ostatnie trzy lata u Rodziców. I wcześniej osiem lat w poprzednim domu i ogrodzie na którym się uczyłam i w którym miałam wszystko, mój gumowy ogródek haha

Dążenie do celu... Albo czegoś chcesz albo nie chcesz wystarczająco mocno. Jak czegoś chcesz to to zdobędziesz albo umrzesz próbując. Najgorsza rzecz jaka mogłaby mi się przytrafić to nie spróbować. I wyrzucać sobie przez resztę życia że nie miałam odwagi czy samozaparcia.

Dobrze jest też być realistą czy być mniej naiwnym ode mnie.... No ale .. tego już nie zmienię. "Umarłam" też i to więcej niż raz próbując w innych sprawach których tu nie dotykam bo są zbyt prywatne. Ale jeśli kogoś zainspirowałam czy sprawiłam że miał ciut więcej siły, to się cieszę.

Dziś kolejny dzień. Załatwię koparkę, przynajmniej wstępnie, może ktoś będzie chciał przyjechać zobaczyć, wycenić na miejscu. Niwelacja została, uprzątnięcie wcześniej, ponoszę te deski na kupę żeby było jasne gdzie takie do użycia na kurnik,gdzie reszta do spalenia na ognisko kiedyś. Zawsze mogę je oddać, sąsiedzi palą węglem...

Miłego dnia!

popcorn napisał(a)

Miałam dwa inne wątki. Ostatnie trzy lata u Rodziców. I wcześniej osiem lat w poprzednim domu i ogrodzie na którym się uczyłam i w którym miałam wszystko, mój gumowy ogródek haha

Ale czy przypadkiem te lata w poprzednim domu, to nie były też dwa wątki??? Coś mi się wydaje, że tak

Bardzo możliwe

Bedziesz miec kury? Ja mam od dwoch lat i nawet jest kogut

Konieczki napisał(a)

Bedziesz miec kury? Ja mam od dwoch lat i nawet jest kogut

Asia...no teraz to mnie zaskoczyłaś