Maleństwa będą rosły w oczach. Swoje poziomki nie popikowane niewiele większe sądziłam do gruntu.

Poziomki szybko będą rosły Siałaś już te łąki kwietne? Bo moje rozeznanie jest takie, ze nie warto mieszać ich z trawa bo trawa od razu wschody zdominuje, a w ciągu dwóch sezonów sama się pojawi w łące nasiewając i kiełkując z banku nasion jakie są w ziemi

Działasz ostro porządeczek już jak ta lala, a dopiero co budowa się kończyła

Ło ja Cię! Ty masz zamiar zarabiać na zbiorach poziomek??

sylwia_slomczewska napisał(a)

Poziomki szybko będą rosły Siałaś już te łąki kwietne? Bo moje rozeznanie jest takie, ze nie warto mieszać ich z trawa bo trawa od razu wschody zdominuje, a w ciągu dwóch sezonów sama się pojawi w łące nasiewając i kiełkując z banku nasion jakie są w ziemi

To samo miałam powiedzieć na temat siania trawy.
Gdzie zamawiałaś te mieszanki?

Trawa posiana. Mieszanki łąki kwietnej z Amazon i eBay. Jedna z Anglii druga z Niemiec. Ta niemiecka lepsza j miała nawet tłumaczenie na polski. U nas większych opakowań łąki kwietnej nie znalazłam...
Dzięki za cynk, posiejemy je osobno w takim razie, nie mieszając z trawą.

Poziomki pójdą na zbocze, niech sobie radzą.

Posadziłam dziś żywopłocik z lilaka palibin, 10 szt. I rząd brunnery przed nim. Całość przed tarasem. Powinno być dobrze. Sadzenie to masakra, kopanie w tej glinie plus mnóstwo obornika w każdy dołek.

Posadziłam też parę Kalin. Całe w pąkach jupi

Jutro nosimy deski na tył działki i tutaj chcę posadzić kolejne kaliny, jeszcze 5 chyba mi zostało

Buziaki!!!

Karola fajnie działasz

Ja skasowałam dzisiaj część truskawek , niewiem co miałam na myśli sądząc je 2 lata temu w ilościach hurtowych ?
Ledwo ogarniałam odchwaszczanie ich , w tym roku stwierdziłam koniec .
Nie dam rady , i 3/4 prawie wycięte . WOle rabaty odchwaszczac ehhehe

Ciekawa jestem jak brunera sobie poradzi, bo to roślina raczej do półcienia a tam masz chyba dużo słońca, najwyżej będziesz przesadzać, jak my wszyscy.
Idziesz jak burza w zakładaniu ogrodu, pieknie.

Bo w tych krajowych mieszankach z reguły są same nasiona bez torfu czy ziemi stąd opakowanie małe, ale nasion dużo i można sobie samemu np z piaskiem wymieszać.....tylko należy zwracać uwagę by nie było nasion na taśmie bo i takie się zdarzają choć nie wiem co mieli w głowie robiąc łąkę kwietną na taśmie