Madzia, dobrze będzie. Musi być. Z Bartkiem jeszcze trochę powalczę jeśli trzeba będzie to nawet sądowo.

A obecna ekipa jest super Od poniedziałku wchodzą murarze i do końca przyszłego tygodnia mają być ściany! Potem kolejny tydzień słupy i wieńce i przygotowanie pod konstrukcję dachu. W tym tygodniu zamawiamy więźbę i drewno na stropy. Dachówkę i cały bałagan z membranami i rynnami zamówiłam. Stan surowy będzie szybko!

Jak będą ściany to zawołam ekipę od okien żeby zmierzyli, czeka się na okna 4 tygodnie. Jak będzie stan surowy zamknięty elektryk i ludzie od wody i ogrzewania podłogowego. Potem tynki i wylewki. To mały dom, powinno pójść piorunem

buziaki miłego dnia!

I tego ci życzę !

Karola, normalnie przez ekran czuć u Ciebie pozytywną energię, ufff, tak trzeba, super

Dziękuję Wam. Cieszę się że wreszcie trafiłam na normalnych ludzi

Wyceny od tartaków powinnam mieć za parę dni, wysłałam dziś zestawienia drewna na więźbę i strop. Jutro przyjeżdża pierwsza ciężarówka z bloczkami na ściany. I klejem do nich. Dziś chłopaki robią zbrojenia kolumn wspierających wieniec i docelowo dach. I kręcą beton do wypełnienia pustaków szalunkowych. Jutro to kończą, od poniedziałku wchodzą murarze i murują ściany.
Do ogarnięcia wypożyczenie szalunków. Jak wyleją wieniec i nadproża mogę wziąć ludzi do zmierzenia okien i mogą zacząć produkować. Muszę przejrzeć wyceny które mam i przymierzyć się do tematu. I drzwi, co z drzwiami... heh

Myślę ciężko nad powiększeniem okna poziomego nad blatem w kuchni. Zadzwonię do firm od okien jaki może być maksymalny wymiar fiksu
Coś się dzieje, to lubię. I wszystko idzie zgodnie z planem nareszcie. I niech tak już zostanie bardzo proszę

Umknęło mi, z czego w końcu budujesz. Miały być silikaty?

Trzymam kciuki ! Dobrze się czyta że wszystko idzie tak jak powinno.

H+h gold 500. Dokładność do 1mm. H+h przejęło grupę silikaty i robi to. Jest jeszcze Siłka na rynku, ale pustaki są o połowę mniejsze. I to sprawia że trzeba użyć dwa razy więcej kleju i osłabia właściwości cieplne ściany. Więc po doktoryzowania się z materiałów padło na to. Trzymała mnie założona w projekcie grubość ścian, nie chciałam więcej kombinować. Powinno być ok.

Pozdrawiam Gosia! Magda też się cieszę że idzie. Nareszcie!

Jutro jadę obejrzeć postępy i zebrać mutanty ogórki od niedzieli pewno urosły jak oszalałe

Pozdrawiam!

Czytam na bieżąco, cieszę się,że wyszłaś na prostą

oj tak fajnie, ze teraz ruszylo z kopyta i niech tak dalej bedzie

Bloczki jadą na budowę Słonko od rana. Będzie dobrze!
Prawnik mi napisał pismo, przejrzę je i wysyłam do Bartka. ciasto czekoladowe w piecu. Czas zabrać się za pracę. Miłego dnia wszystkim! I weekendu!