Basia chyba kochin właśnie. Sprawdza się póki co, kurkom raźniej chyba. W każdym razie mniej płochliwe już są i wychodzą jak im rano otwieram.

Może ktoś skorzysta zanim szpaki zjedzą, całe drzewo jest!

bold textMadzia samoróbka, sprawdza się, choć temperaturoodporna farba trochę kosztowała, a nierdzewny ruszt też. Niemmniej średnica 60 cm pozwala na zrobienie sporej ilości za jednym zamachem a szczelna pokrywa pozwala na wędzenie też, ale tego jeszcze nie próbowaliśmy. Jeszcze nie

a nie ma problemu z żarem? tzn pali się bez problemu? Czy masz gdzieś jakieś dziurki w beczce?

Nie ma dziur, na razie, będą jak bedziemy chcieli jej używać jako wędzarni. Sprawdza się póki co używany kilka razy. Nieużywany stoi przykryty deklem, jest też taka obejma można zamknąć go szczelnie.
Zadowoleni jesteśmy

a zrobisz fotkę w srodku bez rusztu?

No pewnie, po pracy, oki? buziolki!!!

oki

Dziś szpaki atakują czereśnię i chyba sześć wpadło nam na szyby
W tym ten maluch

Niedługo fajrant, dziś w planie odchwaszczanie i kuzyn ma przyjechać na czereśnie, z dziewczyną.
Szkoda że piwonie mają po jednym kwiatku tylko... Ale urosną

Karola
u mnie okna bez firanek ptaki wpadały na szyby dopiero naklejka w formie ptaka pomogła ale dwa ptaszki nie przeżyły.Wyciąć można samemu z foli samoprzylepnej w plastycznym sprzedają.
Pozdrawiam

Wątpliwa ta ozdoba ale pewnie tak trzeba będzie zrobić... firanek nie chcę
Dzięki!!!

Też nie byłam zachwycona taką ozdobą ale martwe ptaszki w moich rękach mnie przekonały a do naklejek szybko się przyzwyczaiłam.