Karolia, ach te Twoje kury

Moje kury jeszcze w kurniku, ale od godziny w robocie siedzę, czas na kawkę i spacer do ogrodu

Ania, pozdrawiam!

Asia, wyczytałam że powinny mieć jak nadłużej jasno, nawet do 16tu godzin na dobę... a w kurniku ciemno, więc wymyśliłam że pierwsze co robię rano to idę im otworzyć i wypuścić. Kogut wychodzi pierwszy hahaha a potem pieje co niemiara
Gratuluję jajka! U mnie nadal brak

pozdrawiam miłego dnia!!

Sylwia fotka piwonii drzewiastych dla Ciebie


Nadal nie posadzone, nie znalazłam im miejsca haha

Fasola dobrze sobie radzi. Ale druga partia zastrajkowała i nie wykiełkowaław cale... I znowu ściółka z obornika buahaha

Bardzo ładne piwonie. Moje dużo marniejsze (2 ostatnie ze sklepu, więc już przebrane).

AniazUroczyska napisał(a)

Wysłałam dziś męża do Lidla i akurat były. Przywiózł mi 3 sztuki.! Na opakowaniu napisane ,że to drzewiaste i pokazany kolor kwiatka , ale informacji na temat odmiany, nie ma. Niezbyt okazałe, ale są i trzeba posadzić. Tylko jak? Pamiętam porady Hani, że trzeba dać rozmoczoną bułeczkę Zastosowałam w tamtym roku i chyba pomogło, bo ładnie się rozrosła( ale nie zakwitła). A co poza tym? Porady z netu:
.” Należy je sadzić dość płytko, w dole o głębokości 3-5 cm, inaczej ich rozwój zostanie zahamowany i nie zakwitną wcale lub dopiero za kilka lat.”
„Piwonie krzewiaste warto sadzić w taki sposób, by miejsce szczepienia znalazło się na głębokości ok. 10 cm. Dzięki temu rośliny będą w stanie wytworzyć także własne korzenie.”
„. Poza okresem suszy nie należy ich zbyt często podlewać.”
„ Roślina lubi wilgotne podłoże, musi być zatem regularnie podlewana”
Ratunku!

Płytko sadzi się piwonie bylinowe, a drzewiaste trzeba głęboko, najlepiej żeby wytworzyły własne korzenie, właśnie dlatego miejsce szczepienia ma się znaleźć pod ziemią.
A z podlewaniem to chyba jak z każdym krzakiem - podlewać dopóki się nie ukorzeni, potem, jeśli jest sucho
Według mnie one wcale nie są takie trudne. Co prawda czekałam parę lat na kwiat, ale nigdy jej nie przymroziło, nic jej nie żre, a nawet kiedy nie kwitnie ma przepiękne liście, które same w sobie są ozdobą.
Kwiaty (dwa na razie) były na krzaczku dwa tygodnie, a u jednej mojej bylinówki o połowę krócej, więc też wcale nie jest źle - za to jakie!

Pamiętajcie o sadzeniu drzewiastych pod skosem, nie całkiem pionowo. Wtedy Będzie szansa na więcej pędów niż tylko ten, który widać aktualnie i więcej korzeni.

Haniu dzięki za ważne info!

Moje krzaczki małe są, też ostatnie, zdjęcie dobre

Magda też mam takie obserwacje, jeśli ni zmarzną to raczej nic im się nie stanie. A miałam i nigdy nie zmarzły...

pozdrawiam!

Karolcia zaglądam
Kurki super ..kibicuję ..Jajko jajko jajko

Pędzisz z robotą jak zawsze

szklarenka będzie super a i kalafiory masz mniam mniam uwielbiam

Mgduska-
masz rację, trzeba tak zdroworozsądkowo. Jeśli jednak podają takie sprzeczne informacje: roślina lubi, sucho, roślina lubi mokro, lubi ziemię o odczynie obojętnym, lekko kwaśnym, zasadowym- to można się załamać
Czekanie kilka lat na kwitnienie, uuu to mi się wcale nie podoba Można nie doczekać.
HANIU
te bułeczki to bezpośrednio pod korzenie, czy wymieszać z ziemią? O ile pamiętam, to w takim celu , aby robaki zajadały bułeczkę i przez to spulchniały glebę?
KAROLA
Jaką ziemię da nich szykujesz? Ja zamierzam wymieszać macierzystą z obornikiem, kompostem i mączką bazaltową.Będzie dobrze? Zastanawiam się, czy dodać trochę dolomitu?

Intryguje mnie jeszcze miejsce szczepienia, które ma być na głębokości 10 cm. Oznaczałoby to ,że cała część zdrewniała powinna się znaleźć pod ziemią, a więc głębiej niż roślina jest posadzona w doniczce? Poza tym na zdrewniałej łodydze są pąki. Czy to dobrze , jeśli zostaną zakopane?