popcorn
07:37, 22 lip 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasia nie mam takiej werbeny, chętnie spróbowałabym
Wysiałam werbenę hastata, zobaczymy! 
Kasia nie rozśmieszaj mnie. Mam z 50 pomidorów, wszystkie mają zarazę już, może te które ogołociłam z dolnych gałązek i wyrwałam co drugiego się uratują. Owoce ledwo co się zawiązują a jeśli już to często już są chore. No ale krzaków mam dużo i tu i ówdzie jakiś pomidorek jest do konsumpcji. Większość roślin rośnie i ma się dobrze, część nie, ale tak to już jest, moim zdaniem!
Mam lenia dzisiaj i jakieś zwolnione tempo, no ale może nie będzie to zbyt szalony dzień w pracy. A potem znów leżaczek i może trochę pielenia, ale chwilowo mam ogarnięte (prawie) co mnie bardzo cieszy. Wytnę pędy czarnej maliny które owocowały, posiedze z psem i kurczakami i tyle planów na dziś. A póki co praca
miłego!!!


Kasia nie rozśmieszaj mnie. Mam z 50 pomidorów, wszystkie mają zarazę już, może te które ogołociłam z dolnych gałązek i wyrwałam co drugiego się uratują. Owoce ledwo co się zawiązują a jeśli już to często już są chore. No ale krzaków mam dużo i tu i ówdzie jakiś pomidorek jest do konsumpcji. Większość roślin rośnie i ma się dobrze, część nie, ale tak to już jest, moim zdaniem!
Mam lenia dzisiaj i jakieś zwolnione tempo, no ale może nie będzie to zbyt szalony dzień w pracy. A potem znów leżaczek i może trochę pielenia, ale chwilowo mam ogarnięte (prawie) co mnie bardzo cieszy. Wytnę pędy czarnej maliny które owocowały, posiedze z psem i kurczakami i tyle planów na dziś. A póki co praca

miłego!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek