Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

UlaB 11:04, 02 wrz 2020

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Karola, masz duzo slimakow w tym buszu?
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
sylwia_slomc... 12:18, 02 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85955
UlaB napisał(a)


My dajemy bezzbożową z warzywami, chociaz w skladzie widze troche gryki wiec to chyba nie do konca takie bezzbozowe. Przeczytalam duzo skladow zanim cos wybralam i pewnie za jakis czas dostanie inną, ale nie chce za duzo lombinowac zeby nie bylo problemow zoladkowych. Wydaje sie ze ta karma jej sluzy. Taki sklad:
mieso jagniece suszone 35%, proteiny jagniece 20%, żółty groszek, tluszcz z kurczaka (tego nie chcialam no ale jest), ciecierzyca, olej lniany 3%, olej z lososia 3%, gryka, suszone jablka, jagody, drozdze, algi, inulina, skorupki jajek, wyciąg z chrząstek, ziola(rozmaryn, kurkuma itd), yucca schidigera, skorupki skorupiakow, rumianek, goździki, szałwia.
Chyba nic nie pominelam - ostatnio zaczely mi sie zamazywac male literki
Jajko jadla gotowane - surowego jeszcze jej nie dawalam. To szczeniak, moj pierwszy - boje sie Dostaje tez suszoną nóżke jagnięcą lub sarnią i suszone uszy królicze. Wszystko z umiarem pije wg mnie sporo - zauwazylam, ze gdy stracila pierwse zęby i jadla tylko mokrą to piła znacznie mniej. Karme mokrą dla szczeniaka jest u nas dosyc trudno kupic - je 2 rodzaje - wszystko typu monoprotein (jagniecina lub indyk) z minimum 70 % miesa, niecale 30% rosol z tego samego typu miesa, mineraly, olej i skorupka. Wydaje mi sie, ze zadna z tych karm nie jest zła, ale jak pisalam nie mam doswiadczenia. Niestety jego brak powodujeze nie mam pewnosci czy potrafilabym dobrze zbilansowac jej dietę gotujac samodzielnie. Moze z czasem nabiore pewnosci To mała rasa.

Dla psiarzy na temat żywienia ciekawa dyskusja
https://www.owczarek.pl/forum/index.php?topic=26749.0
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
popcorn 12:23, 02 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ula, nie jest źle. Wytrułam paskudztwa sporo. I zbieram ciągle po każdym deszczu. I depczę codziennie otwierając kurczakom. ale nie jest tragicznie zważywszy że sąsiedzi nic nie robią a swoje sady graniczące z moją działką koszą rzadko...
____________________
Mój nowy ogródek
UlaB 14:50, 02 wrz 2020

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Sylwia, dzięki, zajrzę.

Karola, u mnie jest wylęgarnia za plotem na nawlociowym polu. I u nas tez sporo (tez mam busz). Zbieram i topie w wodzie z sola ale to syzyfowa praca. I odkad mam psa i musielismy ją wypuszczac w nicy na siku to odkrylismy ze mamy tez bezskorupkowce. Pojedyncze ale jednak. Ble....
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
beta 15:54, 02 wrz 2020


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
mrokasia napisał(a)


Bardzo proszę .
Cukinię kroję na plastry lub pół/ćwierć plastry jak jest duża, wrzucam do naczynia żaroodpornego. Dodaję pokrojone w paski pomidory suszone, pokrojony w kostkę/pokruszony ser feta/mozarellę, można dorzucić oliwki, czosnek (przeciśnięty przez praskę, posiekany albo ząbki w całości - jak kto lubi). Posypuję ziołami, podlewam oliwą z oliwek albo zalewą olejową z pomidorów suszonych. W wersji z tuńczykiem - dorzucam tuńczyka z puszki. Mieszam wszystko delikatnie (można też nie mieszać tylko zrobić warstwy, wtedy trzeba samą cukinię doprawić solą, pieprzem, ziołami i oliwą z oliwek). I do pieca na jakieś 20 minut (im grubsze plastry tym musi dłużej siedzieć). Sprawdzam na bieżąco stopnień upieczenia bo lubię cukinię al dente . W wersji z kurczakiem - pierś kurczaka w kosteczkę, doprawić solą, pieprzem i na patelnię, obsmażyć, dodać do gotowej cukinii.



Kopiuje :–) mniam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
popcorn 16:26, 02 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
My mamy tylko bezskorupkowce. Brrrr
Wiaderko z wodą z solą stoi,jak nie depczę to topię
Fuuuuj
____________________
Mój nowy ogródek
Dorii 16:53, 02 wrz 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
A co robicie z tymi topielcami? U mnie też pełno bezskorupowców. Skorubkowe mi nie przeszkadzają.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
popcorn 16:54, 02 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Jeszcze nie wiem, Dori, zrobiła się zupa. Wyleję gdzieś w dołek, pewnie długo nic tam nie urośnie, ale to gdzieś za miesiąc czy dwa jak przestaną wyłazić

Pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
UlaB 17:15, 02 wrz 2020

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Ja wylewam w te pole nawloci za plotem - stamtąd do mnie wszystko przyłazi to zwracam tylko te topielce trzeba na bieżąco wylewac bo po kilku dniach zaczynają okropnie śmierdzieć
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Dorii 17:26, 02 wrz 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Ja raz przespacerowałam się z woreczkiem siarczanu potasu i sypałam wszystkie napotkane, mam wrażenie że nieco mniej ich się zrobiło. Podsypałam też ich ulubione rośliny. Miałam co jakiś czas sypać ale oczywiście albo zapomniałam a jak nawet sobie przypomniałam to akut czasu nie było.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies